O Maryi jako kobiecie, która naprawdę kocha mówił Benedykt XVI w rzymskim sanktuarium Matki Bożej Miłości - Madonna del Divino Amore.
O historii kultu mówi tamtejszy rektor, ks. Pasquale Silla: Ks. Silla: „Sanktuarium wzniesiono na wzgórzu podrzymskiej wsi. W 1740 roku przechodzący tu pielgrzym został osaczony przez psy pasterskie. W sytuacji bez wyjścia dostrzegł fresk na starych murach Castel di Leva i krótko, ale z wiarą zwrócił się do Matki Bożej: Maryjo, łaski! Ocalał i od tamtej pory aż po dzień dzisiejszy dzieją się tam cuda, uzdrowienia, ludzie doznają łask. Zawsze tak jest: gdy ktoś przyzywa pomocy Maryi - pokonuje przeszkody, podejmuje drogę, dochodzi do celu. Kolejne nadzwyczajne wydarzenie miało miejsce podczas ostatniej wojny światowej. Obraz przewieziony do miasta ożywił wiarę, pobożność i nadzieje rzymian, również Piusa XII, który wezwał do złożenia ślubu Maryi, aby Rzym został oszczędzony od nieuniknionej walki dwóch armii: niemieckiej i anglo-amerykańskiej. 4 czerwca zdecydowano się złożyć uroczyste ślubowanie poprawy postępowania, odnowienia sanktuarium i podjęcia tam dzieła miłosierdzia. Trzeba pamiętać, że dwie godziny później Rzym został wyzwolony: Niemcy zaczęli się wycofywać bez walki, a wchodziły jednostki anglo-amerykańskie”. RV: Jakim kultem obecnie rzymianie otaczają Matkę Bożą Miłości? Jaki jest napływ do sanktuarium? Ks. Silla: Liczby zawsze są trochę problematyczne: setki tysięcy rzymian przybywa do sanktuarium, nawet w nocy. Odwiedzają je, kochają i wspierają swymi ofiarami. Uważają je za podstawowy punkt odniesienia dla swej duchowości, przychodzą tu w swoich trudnościach i bólu. Bardzo ważnym tego wyrazem, moim zdaniem, jest nocna pielgrzymka piesza, która odbywa się w każdą sobotę, od pierwszej po Wielkanocy do ostatniej w październiku. Wyrusza z Rzymu od Cyrku Makscencjusza, sprzed budynku FAO. Do sanktuarium dochodzi się w niedzielę o 5 rano. Pielgrzymkę kończy celebracja eucharystyczna. Jest to nieprzerwany marsz śpiewu, modlitwy, także pokuty. Pielgrzymi doświadczają silnego znaku wiary, ale i życia. Benedykt XVI był już wielokrotnie w sanktuarium Matki Bożej Miłości jako kardynał. Jako papież przybył tam wzorem swego poprzednika, który odwiedził je trzykrotnie - po raz pierwszy w roku 1979, również 1 maja. 8 lat później otworzył tam Rok Maryjny, a w roku 1999 konsekrował nowe sanktuarium.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.