Prawie nie ma już wolnych miejsc na wakacyjne rekolekcje oazowe, organizowane przez archidiecezje katowicką. 30 kwietnia członkowie Domowego Kościoła spotkali się na dorocznym „Emaus" w Mysłowicach.
Do oazy rodzin należy w naszej diecezji około tysiąca osób. Tylu też uczestników i animatorów wzięło udział w organizowanych w ubiegłym roku rekolekcjach wakacyjnych. Nie wszyscy pochodzili z archidiecezji katowickiej, bo terminy i tematyka rekolekcji podawana jest do wiadomości mieszkańców innych diecezji na pośrednictwem internetowej strony: http://www.dk.oaza.pl. W tym roku miejsc na oazy letnie już prawie nie ma. Koszt dwutygodniowych rekolekcji, które odbywają się najczęściej w Beskidach, to 430 zł od osoby dorosłej. Pierwsze i drugie dziecko płaci połowę tej stawki, każde następne uczestniczy w rekolekcjach bez opłat. Do dyspozycji są także krótsze, kilkudniowe rekolekcje poświęcone konkretnym problemom. Ich tematy to np.: „Dialog małżeński” oraz „Eucharystia a małżeństwo”. - Chcemy się skupić na kształtowaniu takiego modelu rodziny, który będzie znakiem dla świata. Chcemy mówić, że nie ma rodzica A i rodzica B, tylko jest ojciec i matka; że jest rodzina; że się modli; że się modli z dziećmi; że jest bliskość Kościoła i zaangażowanie w życie społeczne – stwierdził diecezjalny moderator Ruchu Światło-Życie ks. Ryszard Nowak. Obecny na spotkaniu bp Józef Kupny podkreślił, że uczeń Jezusa to ten, który potrafi rozpoznać jego obecność w codzienności. - Chodzi o to, aby nie przegapić spotkania ze Zmartwychwstałym – podsumował biskup. Hasło przyszłego roku formacyjnego oazy to „Pamięć i tożsamość”. - Chcemy nawiązać do fundamentów Jana Pawła II, ale mniej nawet wspominać Ojca Świętego, a bardziej pójść w głąb Jego nauczania – stwierdził oazowy rzecznik prasowy Sebastian Nowok.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.