Kard. Walter Kasper przestrzegł Kościół Anglii przed wyświęcaniem kobiet na biskupów. Spowodowałoby to długotrwałe ochłodzenie w relacjach katolicko- anglikańskich, odsuwając jeszcze bardziej możliwość osiągnięcia jedności.
Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan przemawiał 6 czerwca na spotkaniu biskupów anglikańskich w Market Bosworth. Zwrócił on uwagę, że urząd biskupa ma służyć jedności i decyzja w tej sprawie nie może stwarzać podziałów. Święcenia biskupie kobiet nie są kwestią czysto dyscyplinarną. Winno się ją podejmować w zgodności z najstarszymi Kościołami Wschodu i Zachodu. Trzy krajowe Kościoły anglikańskie wprowadziły już biskupstwo kobiet i stanowi to wielką przeszkodę w dialogu ekumenicznym. Jednak decyzja, jaką podejmie w tej sprawie Kościół Anglii, będący Kościołem-matką Wspólnoty Anglikańskiej, ma zdaniem kard. Kaspera szczególne znaczenie. Pierwszą we Wspólnocie Anglikańskiej kobietę-biskupa mianowano już w roku 1985 w Kościele episkopalnym USA. W Kościele Anglii udziela się święceń kapłańskich kobietom od roku 1994. Decyzja ta spowodowała przejście z anglikanizmu na katolicyzm prawie 500 duchownych i wielu tysięcy wiernych. Obecnie kobiet-księży jest w Kościele Anglii 2 tys., co stanowi ponad jedną szóstą duchowieństwa. Po wielu dyskusjach w lutym b.r. uzgodniono, że sakrę biskupią będzie tam można udzielać kobietom najwcześniej za 6 lat.
Dzień wcześniej w wypadku autobusu szkolnego zginęła 15-latka.
Na liście pierwszy raz pojawił się opiekun osoby starszej i opiekun w domu pomocy społecznej.
Akta sprawy liczą prawie tysiąc tomów i wciąż ma ona charakter rozwojowy.
Dotyczy to m. in przedsiębiorców, lekarzy, inżynierów i nauczycieli.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.