Na narastanie przemocy w Republice Dominikany i nie spełnienie przez rząd obietnic dotyczących poprawy sytuacji ludności zwrócił uwagę tamtejszy episkopat.
Tak dla życia, nie dla przemocy i broni” – w ten sposób biskupi tego karaibskiego kraju zatytułowali swoje przesłanie opracowane podczas ostatniego posiedzenia plenarnego. Prawem każdego człowieka jest jego życie, bezpieczeństwo i niezbywalna godność – przypominają dominikańscy biskupi. Tymczasem w kraju szerzy się przemoc, związana też z handlem narkotykami i mająca powiązania międzynarodowe. Rozwiązaniu problemu wcale nie sprzyja rozpowszechnienie posiadania broni przez osoby prywatne. Wśród najpoważniejszych zagrożeń życia episkopat wymienia aborcję i eutanazję. Jest to tym bardziej znamienne, że parlament Dominikany przyjął ostatnio wstępną wersję reformy prawa karnego otwierającą furtkę dla legalizacji aborcji. Rząd Dominikany – czytamy w przesłaniu – nie zaspokoił jeszcze podstawowych potrzeb ludności w dziedzinie dostępu do wody, energii elektrycznej, służby zdrowia i edukacji. W związku z tym ostatnim problemem biskupi zachęcają księży, by otwierali szkoły parafialne wszędzie tam, gdzie nie dociera oświata publiczna.
Pozwala przewidzieć zwiększone ryzyko śmiertelności i incydentów sercowo-naczyniowych.
Mają posiadać cechy prehistorycznego, wymarłego ponad 10 tysięcy lat temu gatunku, wilka strasznego.
Mają posiadać cechy prehistorycznego, wymarłego ponad 10 tysięcy lat temu gatunku, wilka strasznego.
W pierwszym tygodniu nowej ofensywy zginęło lub zostało rannych ponad 1000 dzieci.
Prezydent Mnangagwa liczy, że gest ten skłoni Biały Dom do zniesienia sankcji.
Pozwala przewidzieć zwiększone ryzyko śmiertelności i incydentów sercowo-naczyniowych.
Dla Rwandy 7 kwietnia jest początkiem okresu żałoby narodowej, która trwa do 4 lipca.