Nieznani sprawcy próbowali podpalić meczet w Kazanłyku - informuje Rzeczpospolita.
Tylko dzięki szybkiej interwencji straży pożarnej spłonęła jedynie część drewnianego okna i straty są niewielkie. Wcześniej wybijano szyby w tym meczecie i rysowano swastyki na jego ścianach. W podobny sposób atakowane są ostatnio także inne islamskie świątynie. Jedną z przyczyn wzrostu antyislamskich nastrojów jest działalność nacjonalistycznej partii Ataka. Niedawno jej zwolennicy demonstrowali przed meczetem w centrum Sofii, domagając się demontażu głośników na minarecie, z których dochodzi śpiew muezina nawołującego do modlitwy. Zdaniem nacjonalistów zakłóca to spokój mieszkańców i dyskredytuje Sofię w oczach obcokrajowców. Częste ostatnio akty wandalizmu wobec meczetów sprawiły, że reprezentujący miejscową mniejszość turecką współrządzący Ruch na rzecz Praw i Swobód zażądał wyjaśnień od ministra spraw wewnętrznych Rumena Petkowa. Zdaniem polityków z tej partii ataki na świątynie łamią podstawowe wartości demokratycznego społeczeństwa. W Bułgarii wyznawcy islamu stanowią ponad 12 procent ludności, na terytorium kraju jest ponad tysiąc meczetów.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.