Niemiecki Kosciól katolicki nie dostrzega żadnego postępu w dziedzinie wolności religijnej w Turcji - stwierdził prałat Karl Jüsten. Kierownik biura tamtejszego episkopatu do spraw społecznych udzielił wywiadu niemieckiej Katolickiej Agencji Informacyjnej KNA.
Jego zdaniem Ankara musi respektować wolność religijną każdego obywatela i wprowadzić odpowiedni zapis do tureckiej konstytucji. Zarówno Cerkiew prawosławna jak i Kościół katolicki powinny mieć osobowość prawną. Władze musza im zapewnić swobodę wewnętrznego organizowania się, możliwość posiadania własności, budowania świątyń oraz prowadzenia działalnosci duszpasterskiej. Sprawy te powinni jasno wyakcentować unijni negocjatorzy prowadzący rozmowy na temat przyłączenia Turcji do Wspólnoty Europejskiej. Dopóki władze tego kraju nie będą stosowały obowiazujących w niej zasad wolności religijnej nie może być mowy o przyjęciu Turcji do Unii Europejskiej – stwierdził prałat Jüsten. Opinie europejską niepokoją opóźnienia w przyjęciu przez parlament w Ankarze ustawy, która przewiduje możliwosc posiadania i odzyskiwania własnosci przez mniejszościowe wspólnoty religijne. Ma też ona zapewnić wypłacenie rekompensat za przejęte przez władze i przekazane osobom trzecim obiekty sakralne. Niepokojące jest także niespójne ustawodawstwo odnośnie wpisania do dokumentów przynależności religijnej obywatela. Powoduje to dyskryminację osób należacych do mniejszości religijnych.
... ocenił węgierski minister spraw zagranicznych Peter Szijjarto.
Wcześniej delegacja protestujących przekazała swoje postulaty wobec KE.
Każdy z nich otrzymał wynagrodzenie 210 razy większe niż przeciętnie zarabiający pracownik.
Z powodu trwających w nich konfliktów zbrojnych, terroryzmu i przestępczości.