Prezydent Niemiec Horst Köhler wezwał Kościół katolicki, by intensywniej włączył się w międzyreligijny dialog kultur na terenie Niemiec.
W wywiadzie udzielonym katolickiej agencji KNA Köhler nazwał urząd papieski „moralnym autorytetem na skalę globalną” i stwierdził, że świat potrzebuje instancji moralnych i dlatego katolicy powinni intensywniej zaangażować się w aktualne debaty życia publicznego. „Z mojej długoletniej pracy zagranicą wyniosłem fundamentalne przesłanie: świat potrzebuje dziś autorytetów moralnych. W wielu zakątkach Ziemi takim właśnie autorytetem jest Kościół katolicki i Papież” - powiedział prezydent Horst Köhler, który jest praktykującym protestantem. Dla niemieckiej głowy państwa ojciec święty jest osobą, która ma nieoceniony wkład w pokój i sprawiedliwość na świecie. „Również jego osobiste zaangażowanie bardzo mi imponuje” - przyznał Köhler i powiedział, że dokładnie tego samego oczekuje od każdego katolika – osobistego zaangażowania w debatach publicznych, szczególnie w kwestiach moralnych i dialogu międzyreligijnym. Na cztery dni przed przybyciem Benedykta XVI do Bawarii prezydent Niemiec podkreślił rodzinny wymiar tej pielgrzymki: „Mam nadzieję, że papież będzie miał czas dla siebie, by znów doznać rodzinnej atmosfery w swojej ojczyźnie” - powiedział niemiecki prezydent, który w najbliższą sobotę przywita Benedykta XVI na lotnisku w Monachium.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.