Na terenie całych Stanów Zjednoczonych odbyły się uroczystości upamiętniające piątą rocznicę ataku terrorystycznego z 11 września.
W wielu kościołach odprawione zostały uroczyste msze i odbyły się ekumeniczne nabożeństwa żałobne. Obchodom religijnym towarzyszyły koncerty, wystawy fotograficzne, projekcje filmów dokumentalnych oraz wieczory literackie. Choć niemal w każdej wspólnocie parafialnej w ciągu ostatnich trzech dni modlono się za ofiary ataków terrorystycznych, to głównym miejscem uroczystości dla katolików, była katedra Św. Patryka w Nowym Jorku. Przy blasku zapalonych świec trzymanych przez nowojorskich strażaków, w wigilię rocznicy ataku terrorystycznego, odbyło się tam ekumeniczne nabożeństwo żałobne w intencji 343 poległych podczas akcji ratunkowej strażaków. Innym sposobem oddania hołdu ofiarom były wielotysięczne marsze wolności, które przeszły ulicami wielu miast. Konferencja Biskupów Amerykańskich, w rocznicę tragicznych wydarzeń opublikowała zbiór wzruszających wspomnień księży, którzy nieśli posługę kapłańską w Strefie Zero. Dostępny w witrynie internetowej episkopatu pod tytułem ”Byliśmy tam”, jest świadectwem tego, jak tragiczne wydarzenia za zawsze zmieniły życie wielu kapłanów. Akcentów religijnych nie zabrakło także w przesłaniu prezydenta Busha do narodu, wygłoszonym wieczorem 11 września. „Terroryści chcieli powalić nas na kolana – powiedział prezydent - i rzeczywiście Amerykanie trwają dziś na kolanach, ale nie tak jak chcieli tego terroryści, lecz zjednoczeni na modlitwie”.
Witało ich jako wyzwolicieli ok. 7 tys. skrajnie wyczerpanych więźniów.
Trump powiedział w sobotę, że "powinniśmy po prostu oczyścić" palestyńską enklawę.