Prezes PiS Jarosław Kaczyński i przewodniczący NSZZ "Solidarności" Piotr Duda nie potrafią używać uczciwych argumentów na temat poziomu dialogu w pracach Komisji Trójstronnej - oświadczył w niedzielę premier Donald Tusk. Nie wiem dlaczego w tej sprawie kłamią - podkreślił.
Premier podkreślił, że po tym jak związki opuściły niedawne posiedzenie Komisji Trójstronnej pojawiły się wystąpienia przewodniczącego NSZZ "Solidarność" Piotra Dudy i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, w których - jak zaznaczył Tusk - próby insynuacji, że Komisja Trójstronna jest przez niego lekceważona oraz że "S" nie będzie uczestniczyć w pracach Komisji, dopóki on nie będzie jej przewodniczącym.
Duda zapowiedział w niedzielę, że "S" wróci na posiedzenia Komisji Trójstronną, kiedy rozpocznie się prawdziwy dialog społeczny i kiedy zostanie zmieniony minister pracy. Jak ocenił, dzisiaj Władysław Kosiniak-Kamysz "jest ministrem od bezrobocia, a nie od pracy. Po raz kolejny powtórzył, że związkowcy "S" nie zamierzają rozmawiać z rządem Donalda Tuska.
Tusk zwrócił w niedzielę uwagę, że Solidarności nie przeszkadzało, kiedy rządzili jego poprzednicy, że szefem Komisji Trójstronnej nie był Jarosław Kaczyński, tylko ówczesna minister pracy z Samoobrony Anna Kalata. "Jakoś nie obrażało to związkowców" - zauważył.
Premier ocenił, ze obecny przewodniczący Komisji Trójstronnej, minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz "prezentuje wyższe kompetencje". "Nie widzę żadnego powodu, dla którego można nam zarzucać brak dialogu" - podkreślił szef rządu.
Przypomniał też, że po wyjściu Samoobrony z rządowej koalicji szefową Komisji Trójstronnej została Joanna Kluzik-Rostkowska, ówczesna minister pracy z PiS, a dziś posłanka PO. "I to też nie przeszkadzało nikomu i nie było dowodem na brak dialogu" - mówił Tusk.
Premier przypomniał, że Jarosław Kaczyński, jako szef rządu spotkał się z Komisją Trójstronną tylko jeden raz - 4 kwietnia 2007 r. Tusk podkreślił też, że on w obecnej kadencji w ciągu niespełna dwóch lat spotkał się z Komisją Trójstronną cztery razy.
"Nie wiem dlaczego panowie Duda i Kaczyński kłamią. Może mają jakieś powody, że nie potrafią używać uczciwych argumentów na temat poziomu dialogu, jaki mój rząd prowadzi ze związkami zawodowymi i pracodawcami w ramach Komisji Trójstronnej" - podsumował premier.
W kilku jednocześnie przeprowadzonych atakach na północy kraju.
Na obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Odbędą się one w Izniku niedaleko Stambułu.
Według śledczych pożar był wynikiem podpalenia dokonanego na zlecenie wywiadu Federacji Rosyjskiej.
Ryzyko, że obecne zapasy żywności wyczerpią się do końca maja.
Decyzja jest odpowiedzią na wezwanie wystosowane wcześniej w tym roku przez więzionego lidera PKK.
To efekt dwustronnych rozmowach ministerialnych w weekend w Genewie.