Reprezentantów PiS-u znam osobiście i uważam ich za uczciwych - powiedział abp Tadeusz Gocłowski. W rozmowie z dziennikarzami metropolita gdański zastrzegł, że jako biskup nie będzie wskazywał politykom konkretnych rozwiązań.
Metropolita przypomniał jednak o spotkaniu w Gdańsku przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości i Platformy Obywatelskiej po ostatnich wyborach i efektach tego spotkania. Arcybiskup Gocłowski odniósł się także do - ujawnionych ostatnio - działań posłów PiS-u próbujących werbować członków innych ugrupowań. Metropolita gdański jest przekonany, że tych działań nie można przypisać całej partii. Ludzi, którzy tę partię reprezentują, znam osobiście i uważam ich za uczciwych - mówi arcybiskup, dodając, że być może takie próby podejmują osoby, które chciałyby zdobyć poklask swoich partyjnych przywódców. Metropolita gdański wyraził także nadzieję, że w przyszłości pomyślność Kościoła w Polsce i Ojczyzny będą budować obecni stypendyści Fundacji Dzieła Nowego Tysiąclecia - "wolni od paraliżów polityczno-społeczno-gospodarczych.
Dane te podał we wtorek wieczorem rektor świątyni ksiądz Olivier Ribadeau Dumas.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.