"Pokój na półwyspie koreańskim można osiągnąć jedynie na drodze cierpliwego dialogu" - stwierdził episkopat Korei Południowej.
Na zakończenie swej sesji plenarnej (9-12 października) biskupi odnieśli się do niedawno przeprowadzonej przez reżim w Phenianie próby jądrowej. Wyrazili ubolewanie z powodu jej dokonania. Podkreślili, że pokój można osiągnąć jedynie poprzez nieustanne przebaczenie i pojednanie. Biskupi wezwali do przestrzegania podpisanej przed piętnastu laty wspólnej deklaracji, w której obydwa rządy zobowiązywały się do rezygnacji z broni nuklearnej. Przypomniano podejmowane ostatnio wysiłki na rzecz zbliżenia mieszkańców obydwu części półwyspu. „Nikt nie może blokować drogi pojednania, cofnąć fali pokoju i jedności narodu koreańskiego, wykorzystywać obecnej sytuacji do prowokowania nienawiści i konfrontacji” – stwierdzili biskupi. Natomiast południowokoreańska Rada Apostolstwa Świeckich wezwała przywódców w Phenianie, aby zamiast budować arsenał atomowy wykorzystywali posiadane środki na poprawienie sytuacji mieszkańców północy. „Władze, które zamiast uskuteczniać to, co jest w ich mocy dla prawdziwego umacniania pokoju, rozbudzają w obywatelach uczucia wrogości do innych, biorą na siebie wielką odpowiedzialność” – stwierdzili przedstawiciele południowokoreańskiego laikatu.
"Nieumyślne narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu"
Tylko czerwcu i lipcu strażacy z tego powodu interweniowali ponad 800 razy.