Bułgarski Kościół bizantyjsko-słowiański obchodził osiemdziesiątą rocznicę utworzenia w tym kraju egzarchatu apostolskiego. Centralne uroczystości odbyły się 27 i 28 października w kościele Matki Bożej Wniebowziętej w Sofii.
Obok nuncjusza apostolskiego, przedstawicieli Kościołów greckokatolickich z Węgier i Serbii oraz episkopatu obrządku łacińskiego uczestniczył w nich także reprezentant Kongregacji dla Kościołów Wschodnich. Uroczystości te wpisały się w przygotowania do 150-lecia istnienia w Bułgarii katolików obrządku bizantyjskiego- słowiańskiego, które będą obchodzone w roku 2010. „Obchodzimy tę rocznicę nie zapominając o świadectwie wiary, jakie nam pozostawili nasi poprzednicy, a zwłaszcza o sposobie, w jaki przeżywali trudne chwile” – powiedział Radiu Watykańskiemu bp Christo Proykov. Przewodniczący Episkopatu Bułgarii przyznał, że prześladowania w okresie ateistyczno-komunistycznym, gdy więziono, a nawet zabijano księży, zakonnice i biskupów nadal tkwią w pamięci tamtejszego społeczeństwa. - Dopiero teraz, po przemianach demokratycznych roku 1989, wraz z nowymi kapłanami i nowymi powołaniami, dla Kościoła obrządku bizantyjsko-słowiańskiego zaczyna się wiosna. Żyje on nadal i pomimo trudnego okresu trwają dzieje zamysłu Bożego – mówił egzarcha apostolski. - Dziś bardziej niż kiedykolwiek jesteśmy przekonani, że Bóg jest z nami, gdyż prawda zawsze zwycięża i przyczynia się do wzrostu dzieła Bożego. Staramy się pomagać młodym w poszukiwaniach wiary, aby złożyć w ich ręce przyszłość Kościoła. Życzę im, aby żyli wiarą dzięki darowi Chrztu Świętego, i przynależności do Kościoła katolickiego, tak jak nasi męczennicy, którzy oddali życie za wiarę – powiedział bp Proykov.
„Chciałbym, abyście po powrocie do Peru przynieśli tym ziemiom radość i moc Ewangelii.”
W wydarzeniu wezmą udział setki tysięcy młodych z całego świata.
"Przez lata zbudowaliśmy relacje i dziś uczestnicy Pol’and’Rock nas szukają".
Poinformował o tym w niedzielę sekretarz stanu USA Marco Rubio.