Proces zabójców chrześcijanek na wyspie Celebes rozpoczął się wczoraj w stolicy Indonezji, Dżakarcie. Trzem sprawcom, którzy stanęli przed dwoma oddzielnymi sądami, grozi kara śmierci. 29 października 2005 r. w dystrykcie Poso zabili oni trzy licealistki, po czym obcięli im głowy.
Według aktu oskarżenia, zbrodnia została dokonana przez siedmiu islamistów, z których czterech nadal przebywa na wolności. W ten sposób pomścili muzułmanów, którzy zginęli podczas walk chrześcijańsko-islamskich w Poso w 2000-2001 r. Zginęło wówczas 2 tys. ludzi. Jeden z oskarżonych, Hasanuddin miał namawiać dwóch pozostałych: Lilika Purnomo i Irwanto Irana do "postarania się o głowy chrześcijan" podczas obchodów święta Id al-Fitr, kończącego ramadan. On też miał być autorem kartki, znalezionej obok plastikowych worków z głowami, na której było napisane m.in.: "Krew za krew, życie za życie, głowa za głowę".
"To dzieło nie okazało się chwilową inicjatywą, ale nabrało poważnego charakteru".
"Mamy nowe incydenty w naszym regionie i na Morzu Bałtyckim co tydzień, prawie każdego dnia".
Abp Galbas zaprasza na spotkanie o ochronie życia i zdrowia psychicznego.
Wielu liderów nadal mierzy zaangażowanie przez pryzmat wyników i realizacji celów.
"Chowanie urazy jest jak trzymanie się rozżarzonego węgla z zamiarem rzucenia nim w kogoś innego".