Krakowska kuria nie zamierza ingerować w proces wydawniczy książki ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego - przypomina rzecznik prasowy archidiecezji krakowskiej ks. Robert Nęcek w specjalnym komunikacie.
Zaznacza, że strona kościelna zastrzega sobie ocenę moralną po ukazaniu się publikacji. Publikujemy cały tekst komunikatu: Komunikat Rzecznika Prasowego Archidiecezji Krakowskiej Po zapoznaniu się z wczorajszym komunikatem wydawnictwa Znak, czyli z dn. 11 grudnia 2006 należy wyrazić zdziwienie. W związku z tym przypomina się opinii publicznej, że: 1. Kuria Metropolitalna w Krakowie, nie uczestniczyła i nie uczestniczy w procesie powstawania publikacji przygotowywanej w wydawnictwie Znak. Nie zamierza także ingerować w proces wydawniczy. Z tej racji rozgłos medialny nadany całej sprawie budzi poważne zastrzeżenia. 2. Wydawnictwo Znak jest niezależne od władz kościelnych w swej statutowej działalności i podejmuje samodzielnie decyzje biorąc za nie odpowiedzialność. Wciąganie strony kościelnej w całe wydawnicze zamieszanie jest niezrozumiałe, tym bardziej, że w zakresie wcześniejszej publikacji dotyczącej problemów związanych z archiwaliami IPN "Donos na Wojtyłę" nie stawiano żadnych warunków, zachowując swoją pełną autonomię. 3. Strona kościelna zastrzegła sobie ocenę moralną po ukazaniu się publikacji. Ks. dr Robert Nęcek Rzecznik Prasowy Archidiecezji Krakowskiej Kraków, 12 grudnia 2006 roku
- Sami Niemcy policzyli bardzo szybko, że tylko w Niemczech straci pracę 100 tys. osób.
Stanowiły "niepoprawną ingerencję w konstytucyjnie chronioną swobodę wypowiedzi".
Środowisko LGBTQ+ i resort rodziny uznały we wtorek deklarację duchownych za "właściwą".
HRW: Władze tłumią działalność opozycji, niezależnych mediów i społeczeństwa obywatelskiego.
Najwięcej, bo ponad 375 mln zł otrzymała Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą".