Z powodu kradzieży 250 metrów sieci trakcyjnej pociągi linii Rybnik-Katowice-Rybnik mogą jeździć z ok. 30-minutowym opóźnieniem. Do kradzieży doszło w czwartek ok. 22.30 na szlaku kolejowym Mikołów-Orzesze - poinformowały PAP w piątek Koleje Śląskie.
"Do czasu zakończenia napraw przez PKP PLK osiem połączeń - do i z Rybnika - będzie jeździć z półgodzinnym opóźnieniem" - powiedział PAP w piątek rzecznik Kolei Śląskich Maciej Zaremba. Dodał, że pociągi będą kursować drogą okrężną przez Tychy.
Dla pasażerów, którzy utknęli na dworcach, na odcinku Orzesze-Jaśkowice-Katowice-Ligota została wprowadzona autobusowa komunikacja zastępcza.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"