Papież Franciszek powrócił do Rzymu ze swojej pierwszej podróży zagranicznej. Po jedenastu godzinach lotu z Rio de Janeiro samolot Airbus 330 włoskich linii lotniczych Alitalia wylądował o godz. 11.30 na międzynarodowym lotnisku Ciampino w Rzymie.
Stamtąd papież udał się do Watykanu. "Jestem w drodze do domu i zapewniam was, że moja radość jest o wiele większa od zmęczenia" - napisał Franciszek w swoim pierwszym po powrocie do Rzymu wpisie na Twitterze.
Franciszek podczas swojej sześciodniowej wizyty apostolskiej w Brazylii wziął udział w 28. Światowym Dniu Młodzieży w Rio de Janeiro oraz odwiedził narodowe sanktuarium maryjne w Aparecidzie. Ponadto spotkał się m.in. z mieszkańcami faweli Varginha, z więźniami, chorymi i biskupami Ameryki Łacińskiej. W ramach ŚDM odprawił nabożeństwo Drogi Krzyżowej, wziął udział w czuwaniu modlitewnym i przewodniczył Mszy św. z udziałem ponad 3 mln osób na zakończenie spotkania.
Franciszek upalne miesiące wakacji spędzi w Domu św. Marty w Watykanie. Jego poprzednicy co roku, od lipca do końca września, większość czasu spędzali w letniej rezydencji papieży w Castel Gandolfo.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.