W najbliższą niedzielę na ulice Krakowa wyruszy XVIII Akademicka Droga Krzyżowa. Na tegoroczne nabożeństwo rozważania "Tęsknię za wolnością" ułożyli ks. Adam Podbiera i s. Halina Mol, osoby na co dzień współpracujące z młodzieżą - informuje "Nasz Dziennik".
Nabożeństwo Drogi Krzyżowej, które tradycyjnie rozpocznie się około godz. 20.15, poprzedzi Msza św. o godz. 19.30 w kolegiacie św. Anny. Młodzi przejdą ulicami: św. Anny, Wiślną, Gołębią, Bracką oraz Grodzką pod wzgórze wawelskie. Ostatnia stacja będzie przy Krzyżu Katyńskim. Pomysł zorganizowania nabożeństwa Drogi Krzyżowej ulicami miasta zrodził się w roku 1990 w duszpasterstwie studentów. W ten sposób młodzi ludzie pragnęli publicznie pokazać swoje przywiązanie do Chrystusa. Każdego roku na okoliczność tej akademickiej Drogi Krzyżowej układane są rozważania skierowane przede wszystkim do młodzieży. Największa w Krakowie Droga Krzyżowa odbywa się co roku ulicami miasta w piątą niedzielę Wielkiego Postu. Rozpoczyna ona rekolekcje wielkopostne dla studentów prowadzone w kolegiacie św. Anny. Wyjątkowa była ubiegłoroczna Akademicka Droga Krzyżowa w Krakowie. Miała miejsce dokładnie w dzień pierwszej rocznicy śmierci Sługi Bożego Jana Pawła II. Zakończona została pod papieskim oknem przy ul. Franciszkańskiej 3. Podczas zeszłorocznego nabożeństwa niesiono krzyż, ten sam, który Ojciec Święty Jan Paweł II trzymał w rękach na kilka dni przed śmiercią, uczestnicząc za pośrednictwem telewizji w Drodze Krzyżowej w Koloseum. Czytano rozważania Ojca Świętego Jan Pawła II, które napisał na nabożeństwo Drogi Krzyżowej w Wielki Piątek Roku Jubileuszowego. Dopełnieniem Akademickiej Drogi Krzyżowej w Krakowie od pięciu lat jest odbywająca się w maju, w sobotę poprzedzającą procesję z Wawelu na Skałkę, Akademicka Droga Światła.
Co najmniej 13 osób zginęło, a 73 zostały ranne w wyniku działań policji wobec demontrantów.
Główny cel reżimu jest jasny: ograniczyć wszelkie formy swobody wypowiedzi.
Spędzili oni na stacji kosmicznej Tiangong (Niebiański Pałac) 192 dni.
Dom dla chrześcijan, ale życie w nim codzienne staje się trudniejsze i niepewne.
Papież Franciszek mówił wcześniej, że oboje kandydaci są przeciwko życiu.
"Brawo, feldmarszałku" - napisała caryca Katarzyna II w liście gratulacyjnym.