"Zgoda północnoirlandzkich katolików i protestantów na utworzenie wspólnego rządu jest ważnym i oczekiwanym krokiem na drodze do zapewnienia stabilnej przyszłości" - stwierdzili zwierzchnicy czterech tamtejszych wspólnot chrześcijańskich.
Decyzję o utworzeniu 8 maja wspólnego rządu podjęli 26 marca szef probrytyjskich unionistów Ian Paisley oraz lider partii Sinn Fein, Gerry Adams. Na czele przyszłego rządu stanie Adams, ponieważ jego ugrupowanie zwyciężyło w wyborach, które odbyły się na początku marca 2007 r. W oświadczeniu podpisanym przez katolickiego prymasa Irlandii, abp. Seána Brady’ego, anglikańskiego arcybiskupa, Alana Harpera oraz przedstawicieli metodystów i prezbiterianów zaapelowano o wytrwałą modlitwę w intencji wszystkich mieszkańców Irlandii Północnej oraz wspólnej przyszłości całego terytorium. „Trzeba, abyśmy nadal budowali kraj, w którym szanowana jest wartość każdej osoby, respektowane są istniejące różnice, gdzie może rozkwitać pokój i zgoda” – czytamy w oświadczeniu duchowych przywódców północnoirlandzkich chrześcijan.
Jednak jego poglądy nie zawsze są zgodne z katolickim nauczaniem.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.