Rosja zmieniła taktykę ataków dronowych na Ukrainę i wysyła je w dużej liczbie dla uderzeń punktowych w cywilną infrastrukturę - oceniają przedstawiciele władz w Kijowie. W nocy z czwartku na piątek rój dronów zaatakował w ten sposób Odessę nad Morzem Czarnym.
"Rosja wybrała taktykę zmasowanych ataków dronów na cywilną infrastrukturę ukraińskich miast. Ataki są punktowe, a Putin nazywa to zawieszeniem broni" - napisała w Telegramie doradczyni szefa kancelarii prezydenta Ukrainy do spraw komunikacji Daria Zariwna. (https://t.me/dashazarivna/1823)
W czwartek późnym wieczorem wojska rosyjskie dokonały zmasowanego ataku z zastosowaniem dronów na Odessę na południu Ukrainy.
"Wybuchły ogromne pożary, płonęło centrum handlowe i sklepy, uszkodzony został wieżowiec. Według wstępnych informacji rannych zostało trzech nastolatków" - powiadomiła w piątek rano Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. (https://t.me/dsns_telegram/39926)
Wcześniej, w nocy ze środy na czwartek, podobny atak rosyjskich dronów przeprowadzono na Kropywnycki w środkowej części kraju. Władze oceniły, że był to najbardziej zmasowany atak na to miasto od początku pełnowymiarowej inwazji na Ukrainę.
Z Kijowa Jarosław Junko
Unijni przywódcy planują w lipcu szczyt z przywódcą Chin Xi Jinpingiem w Pekinie
Białoruski funkcjonariusz w mundurze uczestniczył w probie forsowania polskiej granicy.
Zdaniem lidera Konfederacji sprawą powinna zająć się też Państwowa Komisja Wyborcza.
Pomijając polityczny wymiar tego wydarzenia, który Polacy różnie mogą oceniać... To trzeba zobaczyć.
Zaatakowali samo centrum miasta, zabijając 34 i raniąc 117 osób
Rozpoczął się kolejny etap renowacji jednej z najbardziej znanych budowli Stambułu.