Brazylijscy katolicy, w tym biskupi znaleźli się na tzw. „liście śmierci". Krajowy Sekretariat Praw Człowieka i kościelne duszpasterstwa społeczne informują, że dziesięciu osobom z regionu Amazonii zagrożono śmiercią. Wszyscy z nich zaangażowani są w sprawy społeczne i ochronę środowiska.
Najbardziej niebezpiecznym stanem jest Pará, gdzie pięć osób znalazło się na wspomnianej „liście śmierci”. Na drugim miejscu jest stan Rondônia z trzema osobami i Mato Grosso z dwoma osobami, pod których adresem kierowane są różnego rodzaju zastraszenia. Wśród wymienionych osób znajduje się trzech biskupów. W prałaturze Xingu bp Erwin Krautler zmuszony jest przeprowadzać wizytacje duszpasterskie w towarzystwie eskorty policyjnej, zapewniającej mu bezpieczeństwo. W niebezpiecznej sytuacji znajduje się też bp Geraldo Verder z diecezji Guajará-Mirim, leżącej na pograniczu Brazylii z Boliwią oraz bp Antônio Posamai, z diecezji Ji-Paraná w stanie Rondônia. W Alta Floresta, w stanie Mato Grosso, siostra zakonna Leonora Brunetto zrezygnowała z ofiarowanej ochrony federalnej. Swoją decyzję uzasadniła tym, że przyjęłaby eskortę policyjną, o ile zostałaby ona także zapewniona liderom zaangażowanym w ruchu chłopów bez ziemi. „Byłoby niesprawiedliwością pozostawienie tych osób w niebezpieczeństwie, usuwając się na bok. Wobec Boga wcale nie byłoby to dobre” – stwierdziła s. Leonora. Należy mieć nadzieję, że ujawnienie przez media „listy śmierci” zainteresuje kompetentne władze odpowiedzialne za bezpieczeństwo obywateli.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.