Największej tajemnicy wiary chrześcijanie nie mogą zachowywać tylko dla siebie. Przeciwnie: wezwani są do głoszenia całemu światu, że Chrystus umarł i zmartwychwstał. O powszechnym wezwaniu do misji Benedykt XVI przypomniał na audiencji ogólnej.
Przybył na nią do Watykanu ze swej letniej rezydencji w Castelgandolfo. Katechezę w oktawie Wielkanocy poświęcił znakom Zmartwychwstania. Pierwszym z nich był pusty grób, czego świadkami byli: Maria Magdalena i kobiety, które o świcie przyszyły i zastały kamień odsunięty; Piotr i Jan, którzy przybiegli zaniepokojeni wieścią kobiet, a w grobie zobaczyli tylko płótna. Drugim znakiem zmartwychwstania były spotkania Chrystusa z przyjaciółmi i uczniami: z Marią Magdaleną, z Apostołami w Wieczerniku, z niedowierzającym Tomaszem, uczniami w drodze do Emaus i inne, które – jak dowiadujemy się z Dziejów Apostolskich – miały miejsce w ciągu czterdziestu dni. Analiza tych wydarzeń prowadzi do wniosku, że Chrystus powstając z martwych nie powrócił do życia takiego samego rodzaju, jak przed ukrzyżowaniem, ale przeszedł do życia nowego. Aby zatem spotkać Chrystusa, nie należy spoglądać wstecz, ale ku przyszłości. Gdy staje pośród nas napełnia pokojem i wzywa wpierw do dawania świadectwa o tym nowym życiu, a potem do udziału w nim dzięki Jego zbawczej śmierci i zmartwychwstaniu. Na Plac św. Piotra przybyło ponad 35 tys. pielgrzymów. Papież w kilku językach ponowił świąteczne życzenia. Po Polsku powiedział: „Pozdrawiam Polaków. Bardzo dziękuję za świąteczne życzenia i pamięć w modlitwie. Niech dobry Bóg wynagradza wszystkim za życzliwość i wielkoduszność. Serdecznie wam błogosławię” – powiedział Papież. Poniżej podajemy za KAI polski tekst katechezy papieskiej: Drodzy bracia i siostry! Po uroczystych obchodach Wielkanocy spotykamy się dziś na tradycyjnej audiencji środowej, pragnę więc przede wszystkim złożyć każdemu z was raz jeszcze najserdeczniejsze życzenia. Dziękuję wam za tak liczne przybycie i dziękuję Panu za piękne słońce, jakim nas dziś obdarza. W czasie Wigilii Paschalnej rozbrzmiewało to przesłanie: "Pan prawdziwie zmartwychwstał, alleluja!". Teraz zaś On sam przemawia do nas: "Nie umrę - oświadcza - pozostanę żywy". Grzesznikom mówi: "Grzechy zostały wam odpuszczone. To Ja bowiem jestem waszym odpuszczeniem". Wszystkim zaś w końcu powtarza: "Ja jestem Paschą zbawienia, Barankiem ofiarowanym za was, Ja jestem waszym odkupieniem, Ja waszym życiem, Ja waszym zmartwychwstaniem, Ja waszym światłem, Ja waszym zbawieniem, Ja waszym królem. Ja pokażę wam Ojca". Tak pisze autor z II wieku, Meliton z Sardes, z realizmem odczytując słowa i myśli Zmartwychwstałego (Homilia Paschalna, 102-103). Liturgia wspomina w tych dniach liczne spotkania, jakie Jezus miał po swym zmartwychwstaniu: z Marią Magdaleną i innymi niewiastami, które poszły do grobu wczesnym rankiem, następnego dnia po szabacie; z niedowierzającymi Apostołami, zgromadzonymi w Wieczerniku; z Tomaszem i innymi uczniami. Te Jego rozliczne pojawienia się stanowią również dla nas zachętę do pogłębienia zasadniczego przesłania Wielkanocy; nakłaniają nas do przebycia na nowo duchowej drogi tych, którzy spotkali Chrystusa i rozpoznali Go w tych pierwszych dniach po wydarzeniach paschalnych.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.