Uważam, że rewidowanie historii, w tym wyników II wojny światowej, to mało szlachetna postawa - powiedział 8 maja Aleksy II w czasie składania wieńców na Grobie Nieznanego Żołnierza w Moskwie.
Podkreślił, że "to, co rozpoczęto w Estonii i co znajduje swą kontynuację w Polsce, oznacza szkalowanie tych uczuć, na jakie zasługują nasi żołnierze, którzy oddali to, co mieli najdroższego, a więc własne życie, broniąc Ojczyzny". Uroczystość składania wieńców pod murem kremlowskim zgromadziła kilkuset duchownych. Zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego zwrócił uwagę, że w Rosji zawsze czczono ludzi związanych z wojskiem, "a ofiarny czyn żołnierzy czci się jako czyn dla Ojczyzny". Miejsca bitew na Kulikowym Polu [1380], pod Borodino [1812] nazwał "polami chwały narodowej". Zdaniem patriarchy moskiewskiego, podejmowane obecnie przez niektóre kraje usiłowania, "obrażają uczucia ludzi, gdyż pamięć tych, którzy oddali życie w obronie Ojczyzny, jest święta i winny ją szanować przyszłe pokolenia". Na zakończenie swej krótkiej wypowiedzi przy Grobie Nieznanego Żołnierza hierarcha życzył obecnym tam weteranom i wszystkim pozostałym zdrowia i sił, "aby jak najdłużej byli z nami". Dodał, że ich czyn stanowi przykład dla młodego pokolenia, "jak należy kochać Ojczyznę i służyć jej".
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.