„Praca dzieci w rolnictwie" to temat obchodzonego 12 czerwca już po raz 6. Światowego Dnia Walki z Pracą Dzieci. Z tej okazji w ramach corocznej Międzynarodowej Konferencji Pracy podpisano w Genewie porozumienie o współdziałaniu Międzynarodowej Organizacji Pracy (MOP) z wyspecjalizowanymi organizacjami ds. rolnictwa, w tym FAO.
Międzynarodowa Organizacja Pracy zaangażowana jest od wielu lat w walkę przeciw niewolniczej pracy dzieci. Powołana przez nią specjalna struktura, znana jako IPEC, Międzynarodowy Program Eliminacji Pracy Dzieci, działa intensywnie w wielu krajach. Według jej statystyk na świecie pracuje obecnie w rolnictwie 100 mln dziewczynek i chłopców w wieku od 5. do 14. roku życia. Dzieci zatrudnione są do niewolniczej pracy w gospodarstwach rolnych, na fermach lub plantacjach, często w ekstremalnie trudnych warunkach, zagrażających ich zdrowiu, na przykład przy stosowaniu toksycznych substancji. 2 czerwca w Genewie MOP podpisał deklarację o ścisłej współpracy z 5 innymi organizacjami międzynarodowymi, w tym z FAO, Organizacją Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa. Stawiają sobie one za cel wzmożenia wysiłków w celu maksymalnego ograniczenia niewolniczej pracy dzieci w rolnictwie, poprzez nawiązanie m.in. ścisłej współpracy z ministerstwami rolnictwa krajów dotkniętych plagą niewolniczej pracy dzieci. Według danych szacunkowych opublikowanych przed Światowym Dniem Walki z Pracą Dzieci w rolnictwie pracuje 70 proc. spośród zatrudnionych na całym świecie dzieci. Rolnictwo należy – obok kopalnictwa i budownictwa – do prac najniebezpieczniejszych, gdy chodzi o liczbę wypadków śmiertelnych czy o choroby zawodowe. Ogółem liczbę wszystkich pracujących niepełnoletnich od 5. do 17. roku życia szacuje się na 246 mln. 73 mln z nich są poniżej 10. roku życia. 22 tys. dzieci rocznie traci życie z powodu wypadków przy pracy. Krajami, gdzie pracuje najwięcej dzieci, są Chiny – 80 mln, Indie – 50 do 60 mln, Bangladesz – 15 mln, Nigeria – 10 mln, Brazylia – 9 mln i Filipiny – 7 mln. Dane te dotyczą tylko przemysłu i nie obejmują rolnictwa. Alarmujące dane o niewolniczej pracy dzieci pochodzą z Chin. W tamtejszych fabrykach produkujących artykuły ze znakiem olimpijskim zatrudnia się w czasie ferii szkolnych dzieci od 12. roku życia. Pracują one po 15 godzin przez 7 dni w tygodniu. Zarabiają 2 juany, czyli 20 eurocentów za godzinę, co stanowi połowę minimum płacy gwarantowanego przez prawo. Kontrolę nad eliminacją tego procederu ma obecnie zapewnić Komitet Olimpijski.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.