We Włoszech ocena z religii liczona będzie do średniej, od której zależy dopuszczenie do matury.
Orzeczenie w tej sprawie wydał Naczelny Sąd Administracyjny po tym, jak sąd niższej instancji uznał za niedopuszczalne rozporządzenie w tej sprawie ministra oświaty. Sprawę skierowały do sądu stowarzyszenia kultury świeckiej i ewangelicy, przypominając, że nauka religii w szkole publicznej jest fakultatywna, a ocena z niej nieprzypadkowo nie znajduje się na świadectwie szkolnym. Wzięcie jej pod uwagę przy dopuszczeniu do egzaminu dojrzałości oznaczałoby dyskryminację tych, którzy nie chodzą na lekcje religii. Naczelny sąd administracyjny nie podziela tej opinii i podkreśla, że do ustalenia średniej brany jest pod uwagę także udział w "pozaszkolnych zajęciach formacyjnych, wzbogacających z punktu widzenia kultury", a do takich niewątpliwie można zaliczyć naukę religii. We Włoszech egzaminy maturalne rozpoczną się 20 czerwca. Przystąpi do nich blisko pół miliona uczniów.
Dzień wcześniej w wypadku autobusu szkolnego zginęła 15-latka.
Na liście pierwszy raz pojawił się opiekun osoby starszej i opiekun w domu pomocy społecznej.
Akta sprawy liczą prawie tysiąc tomów i wciąż ma ona charakter rozwojowy.
Dotyczy to m. in przedsiębiorców, lekarzy, inżynierów i nauczycieli.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.