Abp Wiktor Skworc: - Potrzeba twardej i konkretnej polityki prorodzinnej.
Drogie Matki!
Trzeba, byście wykorzystywały możliwość konkretnego oddziaływania na to, co dzieje się w szkołach. Istnieje instrument, który może zabezpieczyć społeczność szkoły przed importowanymi ideologiami, przed demoralizacją i „seksualizacją” dzieci. Niech w szkolnych regulaminach znajdą się zapisy zabraniające aktywności na terenie szkoły różnej maści „ideologom”. Po waszej stronie jest ustawa zasadnicza Konstytucja naszego państwa.
Dzieci i młodzież potrzebują przede wszystkim miłości rodziców, która z pewnością znajdzie właściwy czas i odpowiednie słowa, aby pouczyć o cudzie przekazywania życia. Nie należy aplikować młodemu człowiekowi szokującego – często wyłącznie technicznego – instruktażu w tej dziedzinie. Nasze społeczeństwo – rodzice i całe rodziny – powinno w tej kwestii powiedzieć jednoznacznie: „Nie zgadzamy się”, jak zostało to uczynione w przypadku pseudoreformy szkolnictwa, przewidującej obowiązkowe posyłanie 6-latków do szkół, w dodatku – jak wykazują kontrole NIK-u – nieprzygotowanych na ich przyjęcie.
Nie ulega wszak wątpliwości, że to rodzicom winno przysługiwać prawo wyboru wieku, w jakim ich dziecko rozpocznie naukę. W ostatnich dniach urzędnicy Kancelarii Sejmu doliczyli się wymaganych 500 tysięcy podpisów pod wnioskiem o referendum w tej sprawie!
Pamiętajcie – Wasz głos w sprawach dotyczących wychowania dzieci i młodzieży jest ważny i decydujący! W tej sprawie głos ze Śląska, gdzie panuje kult rodziny, jest ogromnie ważny. Oczekujemy też, że nasi przedstawiciele na Wiejskiej w Warszawie, będą w Sejmie i w Senacie mówili i działali zgodnie ze znaną im opinią śląskich wyborców. Ta opinia również wyrażona tu w Piekarach!
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.