Siedemset osób z Polski i zagranicy wzięło udział 16 i 17 czerwca w sesji podsumowującej III Ogólnopolski Kongres Ruchów Katolickich. Dyskutowano na nim m.in. nt. roli świeckich w Kościele, o przyszłości wspólnot chrześcijańskich oraz zastanawiano się jak pełnić apostolat w epoce globalizacji.
Laikat w Polsce Według badań Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego aktualnie w Polsce do różnych ruchów stowarzyszeń, grup i wspólnot katolickich należy ponad 2,5 mln osób. Swój renesans przeżywają ruchy oparte na tradycyjnej pobożności - np. kółka różańcowe zrzeszają 1 mln 150 tys. osób, ruchy pobożności maryjnej - 250 tys. Natomiast ruchy powstałe po Soborze Watykańskim II nie rozwijają się liczebnie, ale prowadzą coraz bardziej różnorodny apostolat, w wielu nowych obszarach. Ponadto powstają też wspólnoty nieformalne, bazujące na duchowości i metodach różnych ruchów, ale ich członkom trudno zadeklarować się "na serio", że chcą przynależeć do jakiegoś ruchu i realizować proponowane tam zasady, raczej prefererują "niezobowiązujące formy". Bez rozwoju laikatu trudno sobie wyobrazić przyszłość Kościoła - uważa przewodniczący Ogólnopolskiej Rady Ruchów Katolickich. W referacie podsumowującym III Kongres Ruchów w Warszawie o. Schulz postulował, aby dowartościować powołanie świeckich w Kościele i ukazać jego specyfikę. Jego zdaniem, trzeba wypracować nową definicję katolika świeckiego, która w przeciwieństwie do dotychczasowej określałaby kim świecki jest, a nie kim nie jest (np. nie jest duchownym). O. Schulz zaapelował do ruchów i stowarzyszeń o tworzenie środowisk refleksji pastoralno-teologicznej nad specyfiką powołania świeckich w Kościele i właściwej im duchowości. Przewodniczący ORRK apelował, aby ruchy katolickie nie tylko uczyły swoich członków modlitwy, znajomości Biblii, zaangażowania w ewangelizację i różne dziedziny życia społecznego, ale znacznie bardziej zwróciły uwagę w swojej formacji na rozpoznawanie i uszanowanie specyfiki powołania człowieka świeckiego. Świeccy nie są osobami bez powołania, ale mają swoje niepowtarzalne powołanie, inne niż kapłańskie czy zakonne. Podstawowym apostolstwem świeckich jest ich codzienne życie - podkreślił o. Schulz. Aktualnym zadaniem dla ruchów i stowarzyszeń katolickich - zdaniem przewodniczącego ORRK - będzie zdynamizowanie procesu tworzenia i rozwoju rad parafialnych i duszpasterskich, z większym udziałem świeckich, w tym liderów ruchów. Obecnie w Kościele polskim takie rady funkcjonują w zaledwie 18 proc. parafii. Oznacza to, że w 82 proc. polskich parafii nie ma płaszczyzny współpracy i spotkania proboszcza i innych księży z wiernymi świeckimi.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.