Pod hasłem "Lubimy dziennikarzy i nie boimy się ich, bo z nimi współpracujemy" 40 zakonników i zakonnic bierze udział w szkoleniu na rzeczników prasowych - poinformowała TVN24.
Większość uczących się to kobiety. Może to wynikać z tego, że na około 200 zakonów w Polsce, mniej niż 1/3 to zakony męskie. Jak podkreśla o. Jan Szewek, rzecznik krakowskiej prowincji franciszkanów i pomysłodawca szkolenia w podkrakowskich Łagiewnikach - jedynie nieliczne z tych 200 jednostek mają swoich rzeczników. Według niego, to błąd: - Zakony podejmują ciekawe tematy, działają społecznie, charytatywnie. Dlatego chcemy uczestników szkolenia nauczyć kontaktu z mediami i oswoić z dziennikarzami - mówi o. Szewek. Motto szkolenia? "Lubimy dziennikarzy i nie boimy się ich, bo z nimi współpracujemy". I jeszcze żelazna zasada: rzecznik zakonu nigdy nie wyłącza komórki. O. Jan Szewek podkreśla, że sam wyłącza telefon tylko gdy się modli lub spowiada. Potem jednak - zawsze oddzwania. Zakonnicy uczą się więc m.in. obycia z mikrofonem i kamerą oraz redagowania komunikatów prasowych, relacjonowania wydarzeń oraz sposobów skutecznego kontaktowania się z mediami. Od poniedziałku do środy włącznie czeka ich ciężka praca - od rana do 21, z przerwami jedynie na posiłki i wspólną modlitwę. Kurs zakonnych rzeczników prasowych prowadzą dziennikarze krakowskich mediów oraz pracujący już od kilku lat zakonni rzecznicy Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia i Krakowskiej Prowincji Franciszkanów. Organizatorem szkolenia jest Centrum Informacyjne Zakonów, działające od kilku miesięcy przy konferencjach wyższych przełożonych zakonów żeńskich i męskich. Warsztaty zostaną powtórzone jesienią dla tych, którzy teraz nie mogli przyjechać do Krakowa.
Według FSB brał on udział w zorganizowaniu wybuchu na stacji dystrybucji gazu.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.