Kościół katolicki w Wielkiej Brytanii spieszy z pomocą poszkodowanym w wyniku powodzi, jakie dotykają ten kraj.
Biskupi diecezji Birmingham i Clifton, na terenie których woda dokonała największych zniszczeń, zapewniają o swojej modlitwie, ale i konkretnej pomocy, którą koordynują kapłani przebywający na terenie poszczególnych parafii. Abp Vincent Nichols, metropolita Birmingham, podkreślił, że jest w kontakcie z każdą parafią na terenie swojej diecezji, która została poszkodowana w wyniku powodzi. Hierarcha wyraził przekonanie, że kapłani oraz lokalne wspólnoty włączą się we wzajemną pomoc. Z kolei bp Declan Lang z Clifton poinformował, że zaoferował wszystkim parafiom na terenach, które zostały dotknięte powodzią, nie tylko swoją modlitwę, ale i konkretną pomoc. Zapewnił także, że pamięta o tych wszystkich, którzy niosą pomoc poszkodowanym, starają się przywrócić dostęp do wody pitnej oraz elektryczności. Hierarcha zapowiedział, że gdy powodzianie powrócą do swoich domów, kapłani rozeznawać będą ich potrzeby i nieść konkretną pomoc. Wiele katolickich kościołów służyło w ostatnich dniach za schronienie dla poszkodowanych. Kapłani dostarczają powodzianom środki pierwszej potrzeby, w tym wodę pitną. Na bardziej konkretną pomoc przyjdzie czas, gdy ustępująca woda odsłoni ogrom zniszczeń. Tym bardziej, że kataklizmem dotkniętych zostało aż siedem hrabstw środkowej i południowej Anglii. Trwająca w Wielkiej Brytanii powódź jest prawdopodobnie największą od 260 lat. Poszkodowanych zostało około miliona osób.
"W naszej rzeczywistości silnie obecny jest klerykalizm – i to obustronny."
Papież Franciszek otworzył w poniedziałek w Watykanie międzynarodowy szczyt na temat praw dzieci.
W roku 2023 USAID wydała 72 mld dolarów na pomoc międzynarodową.
Nic złego w polskiej gospodarce się nie dzieje - uważa jednak specjalista.
Kanada powinna zostać naszym 51. stanem, wtedy nie będzie ceł - stwierdził Donald Trump.
Podróżni zamówili także 169 tys. jajecznic, 177 tys. kotletów schabowych.