Kościół: to potworny eksperyment. Etycy: nic złego się nie stało. Po decyzji brytyjskich władz, zezwalającej na tworzenie w celach badawczych tzw. zarodków hybrydowych z ludzkiego i zwierzęcego materiału genetycznego, na nowo, również w Polsce, rozgorzała dyskusja na temat granic, jakie może przekraczać nauka - pisze Dziennik.
Wszystko zaczęło się w tym tygodniu, gdy brytyjska placówka HFEA (The Human Fertilisation and Embryology Authority) regulująca badania naukowe nad ludzkim płodem wyraziła zgodę na tworzenie zarodków uzyskiwanych dzięki połączeniu ludzkiego DNA z żeńskimi komórkami zwierząt. Zdaniem naukowców, dzięki temu będzie można przyspieszyć badania nad nieuleczalnymi obecnie chorobami Alzheimera i Parkinsona. Zarodki hybrydowe, które powstawałyby z "pustych" komórek jajowych zwierząt uzupełnionych ludzkim materiałem genetycznym, miałyby posłużyć do pozyskiwania tzw. komórek macierzystych. One z kolei mogą się potem różnicować potencjalnie w każdy rodzaj komórek, więc teoretycznie mogłyby zastąpić dowolną tkankę, która uległa uszkodzeniu u pacjenta. Już same badania nad komórkami macierzystymi wywołują kontrowersje, bo do ich pozyskiwania wykorzystuje się wyhodowane sztucznie ludzkie embriony. Dlatego nie mniejsze emocje i wątpliwości etyczne budzą zarodki hybrydowe, bo w tym przypadku zwierzęca komórka jajowa jest łączona z materiałem genetycznym człowieka pobranym np. ze skóry lub plemnika. Decyzję Brytyjczyków ostro skrytykował Watykan."To potworny akt wymierzony w godność człowieka" - powiedział przewodniczący Papieskiej Akademii Życia biskup Elio Sgreccia. Ks. dr Andrzej Muszala, bioetyk z Papieskiej Akademii Teologicznej, idzie jeszcze dalej. "Ja się boję, że mówienie o poszukiwaniu leków, to tylko przykrywka. Że prawdziwym celem tych eksperymentów jest stworzenie jakiegoś nadczłowieka, swego rodzaju nowa eugenika. Na to Kościół się nie może zgodzić" - kwituje. Dr Paweł Łuków, etyk medycyny, nie widzi w takich badaniach nic złego. "Tworzenie zarodków ludzko-zwierzęcych na potrzeby eksperymentów wynika z tego, że cały cywilizowany świat nie zgadza się eksperymentować na zarodkach ludzkich" - mówi. "Te eksperymenty to próba znalezienia materiału, który pozwoliłby na pozyskiwanie komórek macierzystych bez naruszania ludzkiej godności. Tworzenie hybryd ludzko-zwierzęcych i eksperymentowanie na nich nie zagraża takim wartościom jak godność ludzka, bo z tych embrionów nie powstaje człowiek" - tłumaczy.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.