Reklama

Ks. Jankowski: PiS wygra, bo PO nie ma szans

Każdy, kto racjonalnie patrzy na scenę polityczną, wie, że PiS wygra, bo PO nie ma szans. Jeśli miałbym coś doradzić Platformie, to żeby obcięła ten kamień u swojej szyi, co się Tusk nazywa - mówi w rozmowie z Dziennik ksiądz prałat Henryk Jankowski.

Reklama

Były proboszcz parafii św. Brygidy w Gdańsku szczegółowo analizuje sytuacje poszczególnych partii i polityków. Daje też niektórym z nich rady, co powinni w najbliższym czasie zrobić. Piotr Nisztor: Ruszyła kampania. Dochodzą nas słuchy, że przychodzili już politycy szukający u księdza wsparcia politycznego. Kto szukał u księdza pomocy? Ks. Henryk Jankowski: Przychodzą do mnie różni ludzie od poczciwych szaleńców wierzących w swoją szansę aż po poważnych polityków czołowych partii. Myślę, że to spóźnione próby ratowania własnej skóry, bo nie wszyscy mieli tyle czasu w ciągu tej kadencji na spotkania ze mną. Uciekający z tonących okrętów najczęściej proszą o pomoc w dostaniu się na listy PiS. Z zasady popieram młodych, którzy jeszcze nie przesiąkli, nie myślą o własnym interesie i nie są zmanierowani. I choć generalnie jestem za PiS, to męczą mnie już czasem intrygi różnych posłów, także z Gdańska. - Kogo więc poprze ksiądz oficjalnie podczas wyborów? - Chce pan, żeby mnie Biskup ukarał (śmiech). - Kto wygra wybory? - Każdy, kto racjonalnie patrzy na scenę polityczną, wie, że PiS wygra, bo PO nie ma szans. Jeśli miałbym coś doradzić Platformie, to żeby obcięła ten kamień u swojej szyi, co się Tusk nazywa, bo nie wierzę, żeby tam nie było porządnych ludzi. - A co ksiądz radzi Lewicy i Demokratom? - Niech Bóg broni. Żebym nie leżał w szpitalu, to bym już nie raz rąbnął w telewizor, jak widzę Olejniczaka. O nim to mam akurat takie zdanie jak Oleksy. A na miejscu Kwaśniewskiego to już bym kupował bilet do Ameryki. - Czy Samoobronie uda się wejść do parlamentu? - Sprawa Samoobrony jest dla mnie osobiście przykra. Co prawda, dawno nie rozmawiałem z Andrzejem Lepperem, więc nie wiem, co ma na swoją obronę, ale pomijając wątki moralne, bo tu po ostatnich deklaracjach nie ma już o czym dyskutować, to poszło to wszystko w złą stronę. Chociaż z drugiej strony deklaracja o chęci bycia lewicą i wystawianie na swoich listach ludzi SLD, mam nadzieję, rozproszy elektorat lewicowy. - Czy podejrzenia wobec Leppera i zarzuty w seksaferze dla jego prawej ręki Łyżwińskiego nie są już początkiem końca Samoobrony? - Osobiście nikomu źle nie życzę. Nie ukrywałem swojej, jak to się mówi, pewnej sympatii dla Andrzeja Leppera. Uwierzyłem trochę, że jest takim Wałęsą III RP i nawet trochę popełnił podobne błędy, otoczył się złymi ludźmi. Widocznie każdy ma swojego Wachowskiego.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
2°C Piątek
wieczór
-1°C Sobota
noc
-1°C Sobota
rano
2°C Sobota
dzień
wiecej »

Reklama