W Pelplinie w dniach 18-20 września odbywa się 45. Sympozjum Biblistów Polskich. O pracach badawczych nad Pismem Świętym dyskutuje tam 180 duchownych i świeckich.
Jak mówi ks. Prof. Waldemar Chrostowski, przewodniczący Stowarzyszenia Biblistów Polskich, sympozjum służy temu, "aby bibliści wiedzieli nawzajem o swoim istnieniu i aby sobie pomagali w pracach merytorycznych nad Pismem Świętym". Prace odbywają się w ramach posiedzeń plenarnych oraz w grupach tematycznych. Uroczysta inauguracja sympozjum odbyła się w środę 19 września w katedrze pelplińskiej podczas Mszy św. pod przewodnictwem bp. pelplińskiego Jana Bernarda Szlagi. W homilii hierarcha przypomniał rolę pracy biblisty, który wydobywa bogactwo Słowa Bożego dla współczesnego człowieka korzystając z doświadczeń poprzednich pokoleń i sięga do wielka skarbca, którym jest "nie nasza biblioteka, nie nasza bibliografia, ale mądrość Kościoła". Sympozjum poprzedziło IV walne zebranie Stowarzyszenia Biblistów Polskich, które odbyło się w Pelplinie dzień wcześniej. Honorowe członkostwo Stowarzyszenia, które jest najwyższym wyróżnieniem tego gremium, otrzymali na nim metropolita gnieźnieński abp Henryk Muszyński oraz bp pelpliński Jan Bernard Szlaga. - Obydwaj hierarchowie zostali wyróżnieni "za wybitne zasługi dla biblistyki polskiej" - poinformował ks. Chrostowski. Ponadto ks. prof. Janusz Frankowski z Warszawy otrzymał nagrodę Stowarzyszenia za "przypomnienie Polakom Biblii Jakuba Wujka" oraz za serie wydawnicze poświęcone Biblii. Walne zgromadzenie Stowarzyszenia Biblistów Polskich przyjęło również regulamin swojej działalności, który będzie konieczny do wyborów następnego zarządu Stowarzyszenia. W ramach sympozjum mówiono m.in. o historycznych odkryciach sprzed 60 lat w Qumran, a także o geografii biblijnej oraz współczesnych metodach wykładów na temat Pisma Świętego. Tradycyjnie wydawnictwa z całej Polski prezentowały najnowsze publikacje poświęcone Pismu Świętemu. W wywiadzie dla Radia Głos, ks. Chrostowski przyznał, że "istnieje potrzeba nowego tłumaczenia Pisma Świętego, które być może w jakiejś perspektywie czasowej zastąpi tłumaczenie Biblii Tysiąclecia obecnie używanej w liturgii". - Język Biblii Tysiąclecia jest zrozumiały, ale czasy wymagają pewnych zmian translatorskich dla lepszej recepcji Słowa Bożego przez czytelnika - dodał przewodniczący Stowarzyszenia Biblistów Polskich. Abp Muszyński podkreślił w rozmowie z Radiem Głos, że dokonał się "przełom w świadomości katolickiej" w korzystaniu z Biblii. Tłumaczył dalej, że "Pismo Święte nie jest tylko przedmiotem badań naukowych, ale także światłem na drodze życia wielu chrześcijan". - Jest to proces zmiany świadomości u wielu katolików, która sprawia, że Pismo Święte staje się pokarmem dla nich - dodał hierarcha. Do Stowarzyszenia Biblistów Polskich, które powstało w 2003 roku, należy 230 członków zwyczajnych. Są to nauczyciele akademiccy na wydziałach teologicznych uniwersytetów, wykładowcy Pisma Świętego w seminariach duchownych oraz inne osoby, które zajmują się badaniami nad Biblią zgodnie z nauką katolicką.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.