Iraccy chrześcijanie obawiają się o los dwóch kapłanów katolickich obrządku syryjskiego uprowadzonych 13 października w Mosulu.
Za 35-letniego ks. Mazena Ishoę oraz 60. letniego ks. Piusa Afasa porywacze zażądali od biskupa Basile’a George’a Casmoussy okupu w wysokości miliona dolarów. Hierarcha oświadczył, że nie posiada takiej sumy. Od tej pory kontakty z niezidentyfikowanymi terrorystami uległy zerwaniu. Iraccy chrześcijanie, w przeciwieństwie do innych grup społecznych, nie organizują własnych milicji. Sprawia to, że władze nie poczuwają się do obowiązku podejmowania śledztwa w sprawach, w których padają ofiarami przemocy.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.