Katowicka Kuria Metropolitalna 15 listopada gościła młodzież z całej Polski. Metropolita górnośląski abp Damian Zimoń wręczał nagrody laureatom konkursu plastycznego „Lux ex Silesia".
Były występy regionalnego zespołu, „śląsko godka” w wykonaniu kilkuletniego Szymona, a przede wszystkim życzenia dla Arcybiskupa, z okazji 50. rocznicy święceń kapłańskich. Po uroczystości zebrani przeszli do Muzeum Archidiecezjalnego, by obejrzeć pokłosie konkursu. – Nie musimy się martwić o przyszłość, skoro tylu młodych ludzi interesuje się postacią św. Jacka i tak wspaniale wykonuje jego wizerunki – zauważył Arcybiskup. Podkreślił również, że uczniowie liceów plastycznych, bo właśnie do nich adresowany był konkurs, będą w przyszłości twórcami i animatorami kultury. Muzeum Archidiecezjalne w Katowicach i Fundacja dla Śląska zaprosiły do konkursu uczniów z całej Polski. Prace należało przesłać do 14 września. Organizatorzy pozostawili młodzieży sporą swobodę. Prace mogły zostać wykonane w dowolnym materiale i w trwałej technice w postaci rysunku, grafiki, malarstwa, rzeźby, fotografii czy technik komputerowych. Szymon Gdowicz skorzystał z zaoferowanych możliwości. Jego performance wykroczyło poza muzealną przestrzeń. Wykonał kapliczkę, którą własnoręcznie przenosił w różne części Katowic, ustawiając ją w najmniej spodziewanych miejscach. Jak powiedział, chciał w ten sposób nawiązać do postaci św. Jacka, który wędrował z Dobrą Nowiną, nie ograniczając jej głoszenia tylko do przestrzeni sakralnych. – W 50. rocznicę święceń kapłańskich abp. Damiana Zimonia chcieliśmy zrobić coś wyjątkowego – wyjaśnia prezes Fundacji dla Śląska Henryka Żabicka. – Nasza fundacja zajmuje się promocją Śląska przez sztukę, więc ogłosiliśmy konkurs dla młodzieży. Został poświęcony św. Jackowi Odrowążowi, patronowi Polski i metropolii górnośląskiej, ponieważ przeżywamy rok jubileuszu 750. rocznicy jego śmierci. Nie ukrywam, że miałam obawy czy nadejdą prace i jakie będą, bo temat jest bardzo trudny. Malowanie świętych to niezwykła sztuka i niejeden profesjonalny artysta poległ, mierząc się takim temat. Tymczasem młodzież nadesłała 93 prace. Jestem zaskoczona i bardzo zbudowana ich wysokim poziomem artystycznym. – Do udziału w konkursie namówił mnie katecheta, ledwie zdążyłem wysłać pracę w terminie – opowiada Konrad Flis z Lublina. Wykonał pracę w technice patchwork. – Polega to na doszywaniu kolejnych fragmentów materiału na płótno-bazę. Św. Jacek kojarzy mi się właśnie z taką złocistą światłością, więc go w ten sposób przedstawiłem. Byłem zupełnie zaskoczony, gdy okazało się, że moja praca wygrała – wyjaśnia. Zdobywczyni wyróżnienia, Marta Rzeźniczek z Mikołowa, ukazała św. Jacka w centrum miasta. Poświata, płynąca od niego, zamieniała zimny, niebieski blask kałuż, na złocisty. – Dzięki temu konkursowi sporo dowiedziałam się o patronie naszej archidiecezji, bo zanim zaczęłam malować, chciałam go lepiej poznać, więc czytałam książki i szukałam informacji w internecie – opowiada Marta. – To jeden z moich pomysłów: św. Jacek dzisiaj w centrum Katowic – dodaje. Jury (ks. Henryk Pyka - dyrektor Muzeum Archidiecezjalnego w Katowicach, ks. dr hab. Piotr Maniurka - Uniwersytet Opolski Wydział Teologiczny, Zakład Historii Sztuki Sakralnej, prof. Adam Romaniuk - Akademia Sztuk Pięknych w Katowicach, Andrzej Złoty - Związek Górnośląski, Henryka Żabicka - Fundacja dla Śląska) przyznało dwie nagrody po 500 zł, dwie – po 400 zł i cztery – po 300 zł. Ponadto przyznało 15 wyróżnień. Wystawa pokonkursowa w katowickim Muzeum Archidiecezjalnym potrwa do 9 grudnia. Projekt objęło swym mecenatem miasto Katowice. Został on dedykowany metropolicie katowickiemu arcybiskupowi Damianowi Zimoniowi w 50 rocznicę jego święceń kapłańskich.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.