Z okazji 35-lecia Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego odbyła się konferencja, na której zaprezentowano statystyczną i socjologiczną ocenę religijności warszawiaków w 2006 r.. Poruszono temat wiary i praktyk religijnych, stosunku do zasad moralnych, parafii i duchowieństwa.
Wyjaśnieniem zastanawiającej rozbieżności wyników dla przykazania VI i IX mogą być chyba odpowiedzi bardziej szczegółowe, o dopuszczalne i niedopuszczalne zachowania moralne. Najwięcej osób uważa za niedopuszczalną, niezależnie od okoliczności, zdradę małżeńską – 79,2%. Dość wysoko pod względem braku akceptacji znajduje się rozwód – za niedopuszczalny uważa go 53,8%. Natomiast życie w wolnym związku ze stałym partnerem akceptuje 45,1% a współżycie seksualne przed ślubem kościelnym 53%*. Czyżby respondenci, odpowiadając na pytanie o przykazanie IX, zasugerowali się po prostu słowem „żona”? Z innych pytań szczegółowych*: • przerywanie ciąży za niedopuszczalne uważa 56,9% (odpowiedzi: „to zależy” udzieliło kolejne 27,5%) • eutanazję za niedopuszczalną uznaje 54,9% („to zależy” odpowiedziało 21,7%) • wolnej miłości, współżycia bez ograniczeń nie akceptuje 43,9% • stosowanie środków antykoncepcyjnych uważa za dopuszczalne 57,1%, a jedynie 17,7% jest całkowicie przeciw. Zastanawiające, że akceptuje je 25% osób uważających się za głęboko wierzące. Widać przy tym, jak mylące mogą być uogólnienia - mówił ks. prof. dr hab. Janusz Mariański. Jeśli policzy się średni wskaźnik akceptacji zasad moralności katolickiej wyniesie on jedynie 44%, podczas gdy w poszczególnych pytaniach rozrzut odpowiedzi na „tak” jest od 17,7 do 79,2%. Te wyniki są gorsze, niż wyniki z 2002 roku dla całej Polski, ale rozkład akceptowanych i nieakceptowanych zasad jest podobny. Warto jeszcze wspomnieć, że 70% osób konflikty moralne rozstrzyga we własnym sumieniu, podczas gdy nauka Kościoła czy opinia rodziny ma mniejsze znaczenie. Ks. prof. Mariański mówił wręcz, że można mówić o podwójnej tożsamości religijno-moralnej i intronizacji własnego sumienia jako podstawowego kryterium. Stosunek do parafii i duchowieństwa Pani prof. dr hab. Elżbieta Firlej wiele w trakcie tego wykładu mówiła o samej społeczności Warszawy – dużym zagęszczeniu ludności, dominacji osób w wieku produkcyjnym, bardzo szybkim tempie życia i nastawieniu na karierę, stosunkowo dużym odsetku osób z wykształceniem wyższym i studentów. Społeczeństwo warszawy to typowa zbiorowość wielkomiejska – uważa Pani prof. Firlej - heterogeniczna, anonimowa, z dużym rozwarstwieniem społecznym, depersonalizacją stosunków społecznych i dominacją więzi formalnych. Na tym tle mówiła o stosunku do parafii.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.