Po raz pierwszy od pięciu lat Patriarchat Konstantynopola otrzymał zgodę na sprawowanie liturgii w dniu św. Mikołaja w kościele pod jego wezwaniem w Demre na południu Turcji.
Rzecznik Patriarchatu, o. Dositheos Anagnostopoulos, powiedział niemieckiej agencji KNA w Stambule, że zezwolenie władz tureckich nadeszło niemal w ostatniej chwili. Do Demre natychmiast udała się delegacja duchownych z Patriarchatu. To niewielkie miasteczko w pobliżu Antalyi na tureckim wybrzeżu Morza Śródziemnego nazywało się niegdyś Myra. Tam, w swoich rodzinnych stronach, w IV wieku św. Mikołaj był biskupem. Wczorajszej liturgii przewodniczył prawosławny metropolita Chrysostomos (Kalaitsis) na którego terenie leży Myra. O. Anagnostopoulos powiedział, że Patriarchat jest wdzięczny za zgodę udzieloną przez władze i wyraził nadzieję, że tak będzie mogło być już co roku. Jak dotychczas, ostatnie nabożeństwo w kościele św. Mikołaja było sprawowane w 2002 roku. Obecnie kościół jest pod opieką tureckiego ministerstwa ds. wyznań, które urządziło w nim muzeum. Patriarchat przez pięć lat rokrocznie składał prośbę do ministerstwa o zgodę na odprawienie liturgii, jednak zawsze otrzymywał odmowę. Główną przeszkodą była postawa miejscowego, nacjonalistycznego Stowarzyszenia Mikołaja, które konkurując z Patriarchatem ubiegało się o możliwość zorganizowania w kościele swojej imprezy w dniu św. Mikołaja. Patriarchat ma nadzieję, że udzielona mu w tym roku zgoda na nabożeństwo oznacza, że rząd Turcji zamierza teraz realizować ułatwienia dla odprawiania nabożeństw w kościołach Anatolii. O. Anagnostopoulos wyjaśnił, że dotychczas Patriarchatowi wolno samodzielnie decydować jedynie odnośnie nabożeństw odprawianych w należących do niego świątyniach w Stambule. Na odprawianie nabożeństw w na ogół świecących pustkami prawosławnych kościołach Anatolii Patriarchat musi mieć każdorazowo zezwolenie władz tureckich.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.