Znakiem nadziei i krokiem naprzód na drodze w kierunku pokoju nazwał ks. Federico Lombardi głosowanie Zgromadzenia Ogólnego ONZ z 18 grudnia w sprawie moratorium na wykonywanie kary śmierci.
Watykański rzecznik prasowy bardzo pozytywnie ocenił poparcie rezolucji tak znaczną większością głosów. Pokazuje to, że choć na świecie jest jeszcze wiele przemocy, w rodzinie ludzkiej wzrasta świadomość wartości życia i godności każdego człowieka oraz kary pojmowanej nie jako zemsta. Uchwalona w Nowym Jorku rezolucja świadczy o dążeniu do sprawiedliwości z poszanowaniem praw człowieka, bez uciekania się do przemocy przy rozwiązywaniu problemów społecznych. Na taki rezultat głosowania w ONZ jeszcze do niedawna trudno było mieć nadzieję – dodał ks. Lombardi. Satysfakcję Stolicy Apostolskiej z rezolucji wyraził przed mikrofonami Radia Watykańskiego jej obserwator przy Organizacji Narodów Zjednoczonych, abp Celestino Migliore. "Stolica Apostolska z zadowoleniem przyjmuje wynik głosowania Zgromadzenia Ogólnego, w którym padło pięć głosów więcej na rzecz tej rezolucji" - stwierdził abp Migliore. Jego zdaniem Włochy odegrały w tym ważną rolę i zdołały zaangażować cały świat, nie tylko Europę. Celem było zaangażowanie globalne. Wysiłek zespołowy i dążenie do szerokiego konsensusu pozwoliły na uzyskanie znacznej liczby głosów. Wykształtowała się dojrzalsza postawa w kwestii życia. Stolica Apostolska udzieliła silnego poparcia, dlatego, że jest to fundamentalny krok ku szerszej debacie. "Naciskaliśmy bardzo i nadal to czynimy, aby temat kary śmierci był rozpatrywany w szerszym kontekście promocji i obrony życia w każdej jego fazie od poczęcia do naturalnego końca. Uważam, że ten proces dojrzewania musi jeszcze postępować w perspektywie wizji człowieka obejmującej każdy aspekt i każdy moment jego życia” - powiedział szef misji watykańskiej przy ONZ. Satysfakcję wyraził też przewodniczący Papieskiej Rady „Iustitia et Pax”. Kard. Renato Martino zaznaczył jednak, że jego zadowolenie jest połowiczne. Pełne będzie wówczas, gdy kara śmierci zostanie całkowicie zniesiona. „Należy teraz zobaczyć, czy państwa, które głosowały przeciw rezolucji, wstrzymają się od wykonywania wyroków śmierci. Jednak mam co do tego obawy” – powiedział purpurat włoskiej agencji prasowej ANSA.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.