Reklama

Benedykt XVI zapalił świecę pokoju

Benedykt XVI ukazał się w Wigilię wieczorem w oknie swego apartamentu, w którym chwilę wcześniej zgasło światło, i zapalił tradycyjną już świecę pokoju.

Reklama

Papież pobłogosławił nią obecnych na placu wiernych i pielgrzymów, po czym postawił ją na parapecie. Zgromadzeni odpowiedzieli oklaskami. Wcześniej na Placu św. Piotra odbyło się modlitewne czuwanie, połączone z odsłonięciem tegorocznej szopki. Dokonał tego gubernator Państwa Watykańskiego, kardynał Giovanni Lajolo. Modlitwie przewodniczył wikariusz papieski dla Watykanu i archiprezbiter bazyliki św. Piotra, kardynał Angelo Comastri. Zwrócił on uwagę, że "Jezus, jako jedyny na świecie, zapowiedziany został przez proroków różnych generacji, narodziny Jego od początku miały więc w sobie coś z cudu". Kardynał życzył wszystkim obecnym pokoju i radości. Podczas uroczystości grała orkiestra żandarmerii watykańskiej. Powstała ona niedawno i był to jej pierwszy publiczny występ. Jako pierwszy świecę w oknie papieskiego apartamentu ustawił Jan Paweł II. Było to 24 grudnia 1981 roku. W ten sposób solidaryzował się on ze swym narodem po wprowadzeniu stanu wojennego. Dzisiaj jeszcze o północy Benedykt XVI odprawi w Bazylice św. Piotra tradycyjną Pasterkę.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
0°C Czwartek
rano
2°C Czwartek
dzień
3°C Czwartek
wieczór
0°C Piątek
noc
wiecej »

Reklama