Formę wiejskiej chaty krytej strzechą ma tegoroczna szopka bożonarodzeniowa zbudowana w sanktuarium na Świętym Krzyżu. Niezwykłą szopkę o wysokości 10 metrów przygotowało już po raz czwarty Kieleckie Centrum Kultury.
W stajence znajduje się dziesięć postaci skupionych wokół Świętej Rodziny m.in. leśniczy, kobieta w stroju ludowym i zakonnik. Elementem ruchomym są królowie przynoszący dary Dzieciątku, które ma szatę pobłogosławioną przez papieża Benedykta XVI. W czasie Pasterki z komina będzie wydobywał się dym, a wierni będą mogli wejść do szopki oraz również zapalić świece przywiezione z Betlejem. Nad szopką górują aniołowie grający na różnych instrumentach muzycznych. Całość jest podświetlona, dzięki czemu można docenić precyzję, z jaką wykonano każdy detal konstrukcji. Po raz pierwszy w szopce na Świętym Krzyżu znalazły się żywe gołębie. W Wigilię Bożego Narodzenia gospodarze świętokrzyskiego sanktuarium, ojcowie oblaci zapraszają o godz. 23.15 na "Opowieść Wigilijną" - przedstawienie w wykonaniu nowicjuszy z klasztoru. O godz. 23.45 koncertował będzie kwintet muzyków Filharmonii Świętokrzyskiej. O godz. 24.00 nastąpi poświęcenie szopki oraz rozpoczęcie Pasterki. Ubiegłoroczną szopkę zobaczyło kilka tysięcy wiernych, którzy przez okres świąteczny i noworoczny odwiedzali najstarsze sanktuarium w Polsce - poinformował KAI o. Damian Kopyto OMI - ceremoniarz klasztorny. Sanktuarium świętokrzyskie, prowadzą Ojcowie Oblaci Maryi Niepokalanej. Jest ono najstarsze w Polsce i znajduje się w Górach Świętokrzyskich niemal na szczycie góry zwanej Świętym Krzyżem, Łysą Górą lub Łyścem - 595 m. Odległe jest 40 km od Kielc i 60 km od Sandomierza. Do czasu obrony Jasnej Góry przed Szwedami było to główne miejsce pielgrzymkowe w Polsce. Według tradycji benedyktyńskiej, powtórzonej przez Jana Długosza, pierwszy kościół (rotundę) wzniosła tam Dąbrówka, natomiast opactwo benedyktyńskie miał założyć Bolesław Chrobry w 1006 r. Z kolei relikwiarz z cząstkami Drzewa Krzyża Świętego, według legendy, podarował klasztorowi w XII w. św. Emeryk, syn św. Stefana I, króla węgierskiego.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.