Arcybiskup Kazimierz Nycz spotkał się z przedstawicielami warszawskich uczelni na dorocznym spotkaniu opłatkowym. "Jest to wasz Kościół, wasza diecezja" - przypomniał studentom, dziękując im za przybycie do domu biskupów warszawskich przy ul. Miodowej.
Na spotkaniu obecni byli rektorzy i profesorowie wszystkich warszawskich uczelni oraz studenci z duszpasterstw akademickich wraz duszpasterzami. Uroczystość otworzył rektor akademickiego kościoła św. Anny ks. Bogdan Bartołd. W trakcie opłatka wysłuchano kolęd i fragmentu jasełek w wykonaniu ludowego zespołu artystycznego "Promni" ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego. Świąteczne życzenia w imieniu kadry warszawskich uczelni złożył arcybiskupowi prof. Tomasz Borecki, rektor SGGW oraz przewodniczący kolegium rektorów uczelni warszawskich. Prof. Borecki dziękował arcybiskupowi diecezji warszawskiej za rok współpracy i obecność w ważnych wydarzeniach uczelnianych, otwarciu roku akademickiego, uroczystości nadania tytułów doktora honoris causa. Rektor SGGW życzył metropolicie warszawskiemu wielu łask Bożych w pełnieniu misji pasterskiej oraz "pomyślnego rozwiązywania wszystkich problemów, jakie nadejdą w 2008 r.". Zarówno Kościół, jak i uczelnia "powołane są do służby człowiekowi" - "wiara i rozum zawsze muszą być razem" - podkreślił prof. Borecki. Z kolei przedstawiciele studentów życzyli abp Nyczowi codziennej opieki Bożej Opatrzności, bycia świadkiem Ewangelii i wierności Bożemu wezwaniu, a także pełni szczęścia i radości w poszukiwaniu sensu codziennej pasterskiej posługi. "Czuję się zupełnie mały wobec tego wszystkiego co usłyszałem" - rozpoczął swoje krótkie przemówienie arcybiskup Warszawy. "Czy jesteście [na stałe] mieszkańcami lewobrzeżnej Warszawy, tej diecezji, czy jesteście jej mieszkańcami tylko na czas kilku lat studiów, to jest to wasz Kościół, wasza diecezja, czy się wam podoba czy nie jestem waszym biskupem na ten czas, a ten dom jest waszym domem" - powiedział abp Nycz. Metropolita diecezji warszawskiej nawiązał do niedawnej uroczystości Objawienia Pańskiego. Trzech królowi, to przede wszystkim - jak mówi Pismo - "mędrcy". "Przyjście do żłóbka, do Pana Jezusa zarówno pastuszków, którzy byli blisko i mędrców, którzy daleko szukali drogi przez gwiazdę, świadczy o tym, że Pan Jezus przyszedł do wszystkich. Zarówno do mądrych prostych, jak i mądrych wykształconych". Abp Nycz przypomniał przybyłym również postać św. Jana Kantego przedstawionego na obrazie, który znajdował się w sali spotkania. Ten święty, profesor akademii krakowskiej, "połączył w sobie widzę i mądrość - i wyszła z tego świętość. I to jest chyba największe i najgłębsze życzenie jakie można złożyć każdemu profesorowi, rektorowi, studentowi" - stwierdził metropolita diecezji warszawskiej. Przy żłóbku miało miejsce "spotkanie prostoty pastuszków i mądrość ludzi uczonych, mędrców, spotkanie wiary i rozumu. Z tych wszystkich spotkań rodzi się świętość, której wszystkim chciałbym wam wszystkim życzyć" - dodał gospodarz spotkania. Na zakończenie przybyli goście połamali się opłatkiem z arcybiskupem lewobrzeżnej Warszawy.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.