Darli Biblię i rzucali strzępami kartek w publiczność. Ta podpalała je, przytępiona rytmicznym warkotem gitar i perkusji. Tak wyglądał koncert deathmetalowego zespołu Behemoth w gdyńskim klubie. Jego lider wykrzykiwał też, że Kościół jest "grupą zbrodniczą". Ogólnopolski Komitet Obrony przed Sektami doniósł o tym ministrowi sprawiedliwości Zbigniewowi Ćwiąkalskiemu - podał dziennik.pl.
Według szefa komitetu Ryszarda Nowaka, minister sprawiedliwości powinien zareagować, bo jest też prokuratorem generalnym i jako zwierzchnik prokuratorów powinien z urzędu wszcząć śledztwo. Nowak powołuje się w zawiadomieniu na kodeks karny, który - jak przypomina - stanowi, że "kto obraża uczucia religijne innych osób, znieważając publicznie przedmiot czci religijnej lub miejsce przeznaczone do publicznego wykonywania obrzędów religijnych, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch". Koncert, na którym lider grupy Behemoth Adam Darski zniszczył Biblię i szokował, rzucając obraźliwymi dla katolików hasłami, odbył się we wrześniu ubiegłego roku. Darski nie jest jedyną osobą, którą Komitet Obrony przed Sektami oskarża o złamanie prawa. W doniesieniu oskarżono też menedżerów gdyńskiego klubu "Ucho", którzy - według Ryszarda Nowaka - "byli świadkami tego wydarzenia i nie powiadomili prokuratury". Szef Komitetu powiedział, że o zdarzeniu dowiedział się kilka dni temu od uczestników koncertu.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem
Władze Litwy poinformowały, że chodzi o rodzaj "ataku hybrydowego".
Powodem są zerwane przez konary linie energetyczne oraz ich oblodzenie.
Spory terytorialne zostałyby rozstrzygnięte dopiero po zawieszeniu broni