Paryskie Misje Zagraniczne (MEP) obchodzą w tym roku 350-lecia istnienia. Ta instytucja, podlegająca Kongregacji Ewangelizacji Narodów, od chwili powstania wysłała do Azji już 4,5 tys. misjonarzy. Z okazji jubileuszu otwarto wystawę o historii zgromadzenia.
Ten instytut misyjny powołali do życia w 1658 r. bp François Pallu, wikariusz apostolski Tonkinu i bp Pierre Lambert de La Motte, wikariusz apostolski Kochinchiny. Celem tej wspólnoty zakonnej jest formacja misjonarzy i pomoc w głoszeniu Ewangelii w krajach Azji, przez zakładanie Kościołów lokalnych i kształcenie duchowieństwa z tego kontynentu. Misjonarze MEP dotarli do Wietnamu, Kambodży, Chin i Indii. W XIX w. objęli placówki również w Korei i Japonii, a także w dzisiejszej Malezji, Birmie, Tybecie i na Tajwanie. Po wyrzuceniu ich na przełomie pierwszej i drugiej połowy XX w. z Chin, Birmy, Wietnamu, Kambodży i Laosu, członkowie zgromadzenia zaczęli głosić Słowo Boże m.in. na Madagaskarze i w Indonezji. Do dziś Kościoły w Azji uzyskują wsparcie materialne, formacyjne i duchowe od Paryskich Misji Zagranicznych. W XIX i na początku XX w. członkowie tego instytutu zakonnego byli najliczniejszą grupą misjonarzy w Kościele katolickim.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.