Już ponad trzysta tysięcy osób zgłosiło chęć zobaczenia doczesnych szczątków św. ojca Pio, które od 24 kwietnia wystawione będą na widok publiczny w jego sanktuarium w miejscowości San Giovanni Rotondo na południu Włoch.
Inicjatywę ogłoszono 6 stycznia br., jeszcze przed ich ekshumacją na początku marca. Informuje o tym w swym dzisiejszym wydaniu turyński dziennika „La Stampa”. W reportażu z San Giovanni Rotondo gazeta uprzedza, że kto nie zgłosi swego przyjazdu ojcom kapucynom, opiekującym się sanktuarium świętego, będzie musiał długie godziny stać w kolejce. Krypta otwarta będzie od poniedziałku do piątku w godzinach 7-19, a w soboty i niedziele do 21. Przewiduje się, że przed trumną ojca Pio przechodzić będzie w ciągu kwadransa około stu osób. „La Stampa” twierdzi, że każdego roku odwiedza San Giovanni Rotondo co najmniej pięć milionów pielgrzymów. Żyje z tego 80 procent mieszkańców. W 27-tysięcznym miasteczku jest 120 hoteli.
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.