Organizacja Narodów Zjednoczonych wezwała w piątek Stany Zjednoczone do ujawnienia na ile oceniają liczbę cywilów, którzy padli ofiarą ataków, przeprowadzanych przez amerykańskie samoloty bezzałogowe przeciwko islamistycznym bojownikom w różnych krajach.
Wstępne dane zebrane dla opublikowanego w piątek wstępnego raportu ONZ wskazują, iż ponad 450 cywilów mogło zostać zabitych w takich atakach w Pakistanie, Afganistanie i Jemenie. Dokument zaznacza, że potrzebne są dalsze prace dla zweryfikowania tej liczby.
Sporządzony przez specjalnego sprawozdawcę ONZ Bena Emmersona raport twierdzi, iż USA i inne państwa używające bojowych samolotów bezzałogowych mają obowiązek badania doniesień o ofiarach wśród cywilów i przedstawiania prawnych podstaw dokonywania ataków.
Jak zaznacza agencja AP, Stany Zjednoczone publicznie ujawniają bardzo niewiele informacji na temat użycia własnych samolotów bezzałogowych, w tym szczególnie w Pakistanie i Jemenie, gdzie w działania takie zaangażowana jest CIA.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.