Do nawrócenia i wierności wymaganiom Ewangelii wezwał Kościół w USA Benedykt XVI podczas Mszy św. na stadionie baseballowym Nationals Park w Waszyngtonie. Z bólem mówił też o przypadkach molestowania seksualnego nieletnich przez amerykańskich księży. W liturgii, której towarzyszyła niezwykle bogata i urozmaicona oprawa muzyczna uczestniczyło ponad 46 tys. wiernych.
Pragnę w tym miejscu skierować słowa szczególnej wdzięczności i zachęty do tych wszystkich, którzy podjęli wyzwanie Soboru Watykańskiego II i poświęcili swe życie nowej ewangelizacji. Dziękuję mym braciom biskupom, kapłanom i diakonom, zakonnikom i zakonnicom, rodzicom, nauczycielom i katechetom. Wierność i odwaga, z jaką Kościół w tym kraju zdoła podjąć wyzwania coraz bardziej zeświecczonej i materialistycznej kultury zależeć będzie w dużej mierze od waszej osobistej wierności w przekazywaniu skarbu naszej katolickiej wiary. Młodym potrzebna jest pomoc w rozeznaniu drogi, która prowadzi do prawdziwej wolności: drogi szczerego i wielkodusznego naśladowania Chrystusa, drogi oddania sprawiedliwości i pokojowi. Wielki postęp dokonał się w rozwoju solidnych programów katechizacji, więcej jednak pozostaje do zrobienia dla formacji serc i umysłów młodych ludzi w poznaniu i w miłości Pana. Wyzwania, które wychodzą nam naprzeciw, wymagają szerokiego i zdrowego kształcenia w prawdach wiary. Wymagają jednak również pielęgnowania stylu myślenia, „kultury” intelektualnej, która będzie prawdziwie katolicka, ufna w głęboką harmonię pomiędzy wiarą i rozumem, i przygotowana do niesienia wizji wiary w kontakcie z niecierpiącymi zwłoki kwestiami, dotyczącymi przyszłości amerykańskiego społeczeństwa. Drodzy przyjaciele, chcę, żeby moja wizyta w Stanach Zjednoczonych była świadectwem o „Chrystusie naszej nadziei”. Amerykanie zawsze byli narodem nadziei: wasi przodkowie przybyli do tego kraju spodziewając się znaleźć nową wolność i nowe możliwości, a rozległość niezbadanych obszarów rodziła w nich nadzieję na zdolność do rozpoczęcia całkowicie od nowa, tworząc nowy naród na nowych fundamentach. Oczywiście oczekiwania te nie były udziałem wszystkich mieszkańców tego kraju; wystarczy pomyśleć niesprawiedliwości, jakiej doznała rdzenna ludność Ameryki oraz ci, którzy przywiezieni tu zostali siłą z Afryki jako niewolnicy. Jednakże nadzieja na przyszłość w sposób głęboki należy do amerykańskiego charakteru. A chrześcijańska cnota nadziei – nadziei wlanej w nasze serca za sprawą Ducha Świętego, nadzieja, która oczyszcza i koryguje w nadprzyrodzony sposób nasze aspiracje, nakierowując je na Pana i na Jego plan zbawienia – nadzieja ta cechowała też i nadal cechuje życie wspólnoty katolickiej w tym kraju. To w kontekście tej nadziei, zrodzonej z miłości i wierności Bogu, wyznaję ból, jakiego Kościół w Ameryce doświadczył w następstwie seksualnego wykorzystywania nieletnich. Żadnym słowem nie mógłbym opisać cierpienia i szkody, jaką wyrządziły te nadużycia. Ważne jest, aby tym, którzy cierpieli, okazana została pełna miłości pasterska troska. Nie jestem w stanie w odpowiedni sposób opisać szkód, jakie dokonały się w łonie wspólnoty Kościoła. Uczyniono już wielki wysiłek dla podjęcia w sposób uczciwy i sprawiedliwy tej tragicznej sytuacji i dla zapewnienia, by dzieci – które Pan nasz tak głęboko umiłował (por. Mk 10,14) i które są naszym największym skarbem – mogły rosnąć w bezpiecznym środowisku. Ta troska o ochronę dzieci musi być kontynuowana. Wczoraj mówiłem o tym z waszymi biskupami. Dziś zachęcam każdego z was, by uczynił, co w jego mocy, dla promocji uzdrowienia i pojednania i dla okazania pomocy tym, którzy zostali zranieni. Oprócz tego proszę was, byście miłowali waszych kapłanów i utwierdzali w doskonałej pracy, która wykonują. Nade wszystko zaś módlcie się, by Duch Święty rozlał swe dary na Kościół, dary, które prowadzą do nawrócenia, do przebaczenia i do wzrostu w świętości.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.