Abp Sławoj Leszek Głódź, nowy metropolita gdański, odbył ingres do archikatedry Trójcy Świętej w Gdańsku-Oliwie.
W szczególny sposób nowy metropolita gdański zwrócił się do Kaszubów, chwaląc ich za "przyjaźń z Bogiem", bogactwo kultury i własnego języka. Wspomniał ks. prałata Hilarego Jastaka, nazywanego "królem Kaszub", a który "zostawił ślad w dziejach tej ziemi, także w jej zmaganiach o wolność". - Uczył ksiądz Hilary ludzi tej ziemi szacunku i miłości do ojczyzny, która jest wielkim darem Boga. Bo ojczyzna doświadczona, przeżyta, przemodlona, jest domem zbudowanym na skale, wartością, która formuje i scala - powiedział abp Głódź. - Nie będziemy ustawać, aby naszą drogę ku Chrystusowi wiązać z drogami ojczyzny, rozpoznawać jej wielkość, piękno, duchowy i religijny wymiar, przeciwstawiać się temu, co ją pomniejsza, czasem wręcz plugawi - zadeklarował nowy metropolita gdański. Zwrócił się też do kombatantów, żołnierzy II wojny i powojennego podziemia niepodległościowego, tych z grudnia 1970 roku, "także żołnierzy tej wielkiej armii Solidarności” oraz do wspólnoty Rodzin Katyńskich Gdańska. Specjalne słowa skierował do młodzieży archidiecezji, którą nazwał "stróżami poranka i wiosną Kościoła. - Jesteście pokoleniem nowego wieku, oczekującym jutrzenki świata, jesteście wolni od barier granicznych, bez paszportów, bez wiz, możecie marzyć o wielkim świecie - mówił, prosząc jednocześnie, by nie zapominali o ojczyźnie i kochali swój kraj. - Znajdziecie we mnie przyjaciela i powiernika waszych nadziei i niepokojów - zapewnił. Deklarował też obronę godności małżeństwa, wspieranie rodzin oraz ludzi morza i ludzi pracy, na ich aspekt ekonomiczny i moralny. - Kościół gdański ma świadomość zaciągniętego wobec nich społecznego długu - mówił arcybiskup. - Ma świadomość krzywdy wyrządzonej, poprzez traktowanie tych ludzi pracy wiary i nadziei, jako wielkiej masy upadłościowej. Będę z Wami, bo Polska pamięta co Wam zawdzięcza! Metropolita wspomniał też środowiska społeczne, zawodowe oraz więźniów. - Jesteście skazani, ale nie potępieni i nie zapomnieni - powiedział. Obiecał, że będzie z potrzebującymi, wspomniał na swoje doświadczenia z posługi w diecezji warszawsko-praskiej. Skierował też słowa do mediów, zaznaczając, że "wyciąga do nich przyjazną dłoń". - Powiedziałem kiedyś, że dziś trzeba nam kapłanów, którzy będą posługiwać się mediami, a nie stawiać się narzędziami w rękach mediów - powiedział. - Pozdrawiam media na terenie archidiecezji i metropolii – media w służbie prawdy i chrześcijańskich wartości , których głos słychać daleko, prasę, radio, telewizję i media elektroniczne. Deklarował też odwiedziny duszpasterskie w wojskowych parafiach, przypominając jednocześnie postać błogosławionego ks. kmdr ppor. Władysława Miegonia, który dobrowolnie poszedł z marynarzami Oksywia do niewoli i znalazł śmierć w Dachau. Na koniec wyraził nadzieję na wspólną modlitwę z przedstawicielami Kościołów chrześcijańskich a także gminy żydowskiej i muzułmanów. Na koniec uroczystości, życzenia nowemu metropolicie gdańskiemu złożyli m.in. przedstawiciele Kościoła warszawsko-praskiego, duchowni innych Kościołów chrześcijańskich, żołnierze, młodzież, rodziny archidiecezji gdańskiej, przedstawiciele judaizmu i wyznawców islamu. Archidiecezja Gdańska obejmuje obszar o powierzchni 2500 km2. Jej granice opierają się z jednej strony o Bałtyk, z drugiej o Kaszuby oraz rzekę Wisłę. Liczy ok. 1 miliona mieszkańców, ok. 920 tys. wiernych, z czego zdecydowana większość mieszka w miastach.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.