O przygotowywanie ataku terrorystycznego na konstytucyjne organy RP, nakłanianie dwóch studentów do przeprowadzenia zamachu oraz nielegalne posiadanie broni i handel bronią oskarżyła krakowska Prokuratura Apelacyjna Brunona K.
Jak powiedział rzecznik prokuratury Piotr Kosmaty, akt oskarżenia w tej sprawie przekazano w czwartek do Sądu Okręgowego w Krakowie.
46-letni obecnie Brunon K. przyznał się do tego, że przygotowywał i opracowywał zamach na Sejm, natomiast nie poczuwa się do winy. Twierdzi, że inspirowała go inna osoba - co wykluczyła prokuratura, uznając to za linię obrony oskarżonego. Brunon K. nie przyznał się do zarzutów dotyczących handlu bronią i posiadania broni.
Aktem oskarżenia objęto także dwie inne osoby. O handel i nielegalne posiadanie broni oskarżeni zostali: 26-letni Artur K. i 43-letni Maciej O.
Brunon K. został zatrzymany 9 listopada ubiegłego roku. Według śledczych były pracownik naukowy Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie zamierzał zdetonować w pobliżu Sejmu 4 tony materiałów wybuchowych umieszczone w samochodzie. Do eksplozji miało dojść podczas posiedzenia Sejmu z udziałem prezydenta, premiera i ministrów, w trakcie rozpatrywania projektu budżetu.
Jak ujawniono, ABW interesowała się Brunonem K. od końca 2011 r.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.