Wspólna Komunia święta prawosławnego biskupa rumuńskiego z duchownymi katolickimi wzbudziła olbrzymią sensację w kraju, gdzie historia napiętych relacji między grekokatolikami i prawosławnymi jest wciąż żywa.
25 maja, podczas uroczystości konsekracji kościoła parafialnego pw. Królowej Pokoju w Timiszoarze prawosławny metropolita Banatu Nicolae Corneanu wyraził chęć otrzymania Komunii świętej. Hierarcha podszedł następnie do ołtarza i z własnych rąk przyjął Najświętszy Sakrament. Liturgię obrządku bizantyjskiego celebrował ordynariusz diecezji Lugoj, bp Alexandru Mesian. We Mszy uczestniczył również abp Francisco-Javier Sebastián Lozano, nuncjusz apostolski w Rumunii. Amerykańska agencja CWNews przypomina, że choć biskupi prawosławni i katoliccy często uczestniczą w nabożeństwach ekumenicznych oraz czasami przyłączają się do wspólnej celebracji liturgii, nie dzielą razem Komunii - co oznacza brak eklezjalnej łączności pomiędzy Kościołami prawosławnymi a Stolicą Apostolską. Z punktu widzenia teologii prawosławnej wyznawca prawosławia - przystępujący do Komunii św. w Kościele katolickim - posiada pełną jedność z tą wspólnotą, a więc niejako staje się katolikiem. Dlatego gest metropolity wielu członków Kościoła wschodniego uznało za niewłaściwy. W związku z tym patriarchat Rumuńskiego Kościoła Prawosławnego wydał specjalne oświadczenie, w którym zapowiedziano, że metropolita Corneanu podczas lipcowego synodu będzie musiał wyjaśnić swoje zachowanie. W dokumencie podkreśla się, że "kruchym" ekumenicznym relacjom z Kościołem katolickim nie pomoże wspólna Komunia. Może jest natomiast skomplikować. Abp Nicolae Corneanu jest jedynym z hierarchów Kościoła prawosławnego w Rumunii, który przyznał się do współpracy z rumuńską służbą bezpieczeństwa Securitate i prosił o wybaczenie za to. Kierowana przez niego archidiecezja jest rejonem, w którym najlepiej udaje się współpraca ekumeniczna pomiędzy prawosławnymi, grekokatolikami i katolikami łacińskimi. Był jednym z niewielu duchownych prawosławnych gotowych zwrócić własność kościelną, którą w 1948 roku zabrali grekokatolikom komuniści, przekazując ją pod kontrolę Kościoła prawosławnego.
Jednak jego poglądy nie zawsze są zgodne z katolickim nauczaniem.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.