Islamiści powiązani z Al-Kaidą palili krzyże, niszczyli rzeźby i malowidła sakralne. To ich kolejny atak.
Muzułmańscy rebelianci podpalili kolejną świątynię chrześcijańską w Syrii. Chodzi o kościół należący do wspólnoty ormiańskiej w miejscowości Tal Abyad na północy kraju. Sprawcami ataku, podczas którego zerwano także krzyże wieńczące świątynię, byli członkowie ugrupowania o nazwie Islamskie Państwo Iraku i Lewantu. Poinformowało o tym Syryjskie Obserwatorium na rzecz Praw Człowieka.
Organizacja przypomniała, że nie był to pierwszy antychrześcijański akt tego ugrupowania powiązanego z Al Kaidą. Miesiąc temu, 25 września, należący doń rebelianci napadli na katolickie i ormiańskie kościoły w mieście Ar-Rakka, paląc krzyże, rzeźby i malowidła sakralne. Ofiarą ich terrorystycznej działalności padło też wiele innych zabytkowych obiektów w północnej Syrii.
W Monrowii wylądowali uzbrojeni komandosi z Gwinei, żądając wydania zbiega.
Dziś mija 1000 dni od napaści Rosji na Ukrainę i rozpoczęcia tam pełnoskalowej wojny.
Są też bardziej uczciwe, komunikatywne i terminowe niż mężczyźni, ale...
Rodziny z Ukrainy mają dostęp do świadczeń rodzinnych np. 800 plus.