W Indonezji, na Zachodniej Sumatrze, podpalono katolicki kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Choć prezbiterium poważnie uszkodzono, krzyż pozostał nietknięty.
Do incydentu doszło 4 maja, tuż przed rozpoczęciem niedzielnej Mszy. Mieszkańcy wioski widzieli podpalacza, nie potrafią go jednak zidentyfikować. Przypuszcza się, że za podpaleniem stoją islamiści, bardzo aktywni w tym regionie kraju.
Incydent wpisuje się w rosnące napięcia dyplomatyczne między krajami.
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych w całej Azji Południowo-Wschodniej przekroczyła już 1000.
A gdyby chodziło o, jak jest w niektórych krajach UE, legalizację narkotyków?