Względnie silne trzęsienie ziemi oceniane na 6,6 stopni w skali Richtera wystąpiło w czwartek u wybrzeży Chile - poinformowały amerykańskie służby geosejsmiczne USGS. Nie ma doniesień o ofiarach i szkodach.
Centrum wstrząsów znajdowało się 68 kilometrów na południowy zachód od liczącego ponad 100 tysięcy mieszkańców miasta Coquimbo (na północy kraju), na głębokości 10 kilometrów.
Według AP w położonej blisko 500 kilometrów na południe stolicy kraju, Santiago, zachwiały się budynki.
Chile leży w strefie szczególnie narażonej na trzęsienia ziemi. To właśnie w tym kraju, w okolicach Valdivii, miało miejsce w 1960 r. największe we współczesnych dziejach trzęsienie, zwane „wielkim trzęsieniem chilijskim”. Zginęło w nim ok. 3 tysiące ludzi.
Papież o walce z nadużyciami w Kościele i wolnym dziennikarstwie.
Co najmniej 17 osób zginęło, gdy zawaliła się kopalnia koltanu, dziesiątki wciąż są pod gruzami.
Przez dwa dni jurorzy będą oceniać malunki, a w niedzielę ogłoszą werdykt.
Duchowni udadzą się do Anglii, Irlandii, Niemiec oraz Norwegii.